Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

28. FilmFestival Cottbus: tu kino często boli. Uczniowie zielonogórskiego V LO im. K. Kieślowskiego też się o tym przekonali

Redakcja
28. FilmFestival Cottbus trwa od 6 do 11 listopada 2018 r. W programie 217 filmów wyprodukowanych przez 45 krajów.
28. FilmFestival Cottbus trwa od 6 do 11 listopada 2018 r. W programie 217 filmów wyprodukowanych przez 45 krajów. Zdzisław Haczek/Gazeta Lubuska
Łzy po projekcji? To dobrze. Ktoś coś przed ekranem przeżył. I takich przeżyć dostarczają projekcje na 28. Festiwalu Kina Europy Wschodniej.

Były łzy po pokazie „This Ain’t California” Martena Persiela… W seansie uczestniczyła kilkunastoosobowa grupa uczniów V Liceum Ogólnokształcącego im. Krzysztofa Kieślowskiego w Zielonej Górze. To już tradycja, że zielonogórzanie z zaprzyjaźnionej z FilmFestival Cottbus szkoły, przyjeżdżają tu pod opieką Anety Psikus i Beaty Paramonczyk i przez trzy dni biorą udział w filmowych warsztatach i chodzą na projekcje. Wraz z rówieśnikami z tego projektu z Czech i Niemiec.

Współpraca zielonogórskiej Piątki z festiwalem trwa już ładnych kilka lat. M.in. na jeden dzień przyjeżdża na imprezę cały autobus uczniów. A w jury Konkursu Kina Młodzieżowego U18 zasiadają w tym roku Hubert Drobek i Wojciech Waluk. Cztery lata temu członkinią tego gremium była Natalia Czarkowska. Dziś absolwentka Piątki też jest na festiwalu – pracuje w ekipie PR & Marketing.
A wracając do kina… Rok temu werdykty kilku jury FilmFestival Cottbus okazały się polskim nokautem. To był tryumf polskiego kina z dramatem „Dzikie róże” Anny Jadowskiej na czele. W tym roku nagrody mogą zgarnąć Rosjanie.

Filmy Gazety Lubuskiej świetnie przyjęte na 28. FilmFestival Cottbus!

Ulubieniec FilmFestival Cottbus Ivan I. Tverdovskiy kolejny raz poraził widzów i sprowokował pytanie: jak to jest, że państwo daje mu na takie niepokorne filmy pieniądze? Tytułowy bohater filmu „Jumpman” 30-letniego dziś reżysera („Klasa wyrównawcza”, „Zoologia”) zostaje wyciągnięty z domu dziecka przez matkę i porwany do metropolii. Skąd nagle taki przypływ uczuć u rodzicielki? Ano nastoletni Denis ma pewne zadanie do wykonania. Musi rzucić się pod auto… Ale umiejętnie. Żeby nie zginąć, ani nawet się nie połamać. O co chodzi? O szajkę, w której działają ratownicy medyczni, policjant, lekarka, prokurator, obrońca, sędzia… Wybranej osobie stawia się zarzut potrącenia człowieka na przejściu dla pieszych. I skazuje. I co z tego, że nie było jej wtedy w aucie? Może się do woli rzucać na sali rozpraw…

Film Tverdovskiego rozpoczyna i kończy scena, w której kobieta zostawia dziecko w oknie życia. Wychodzimy z kina z płaczem niemowlaka w uszach. I porażeni współczesną Rosją, gdzie młody człowiek lepiej czuje się w domu dziecka niż w domu rodzicielskim – części przeżartego korupcją i moralnym upadkiem społeczeństwa.

Z kolei „Ayka” Sergeya Dvortsevoya to już prawdziwy emocjonalny walec. Przez 100 minut obserwujemy w kadrze twarz nielegalnej migrantki z Kirgistanu. I biegamy razem z nią po zaśnieżonej Moskwie. Mieście bogatych i biedniejszych Rosjan oraz armii przybyszów, którzy opłacają się mafii, egzystują w „hotelach” z zaklejonymi oknami. I walczą o pracę. Każdą pracę.

25-letnia Ayka też walczy. Rodzi dziecko, które porzuca w szpitalu. Wyłamuje okno i pędzi oporządzać kurczaki w jakiejś podziemnej ubojni. Stara się o kolejną robotę, i kolejną. Krwawi. Przykłada sople do obolałego podbrzusza… Cały czas cierpiąca, głodna, zdeterminowana. Ta zacięta twarz. Kiedy w finale po jej twarzy popłyną łzy, płacze z bohaterką filmu chyba z pół sali.
To nie jest Rosja dla normalnych ludzi. To nie jest świat dla normalnych ludzi.

Szaleni perkusiści na otwarciu 28. FilmFestival Cottbus

Rosjanie sięgną po nagrody 28. FilmFestival Cottbus? Odpowiedź w sobotę, 10 listopada 2018 r. o 20.00 podczas gali zamknięcia w Hali Miejskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto