Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ależ Patryk Dudek był bliski triumfu. „Dałem d… i tyle”

Cezary Konarski
Patryk Dudek
Patryk Dudek SłAwomir Kowalski / Polska Press
Już prawie to miał! Patrykowi Dudkowi centymetry zabrakły do zwycięstwa w turnieju Grand Prix Czech. Na słynnej Markecie w Pradze żużlowiec Falubazu Zielona Góra stoczył w finale pasjonujący bój z Fredrikiem Lindgrenem. Szwed nękał atakami Polaka, a dopiął swego dopiero tuż przed metą.

Zielonogórzanin kapitalnie wystartował w finale, budował swoją przewagę, ale Fredrik Lindgren od trzeciego okrążenia zaczął niebezpiecznie się zbliżać. Miał bardzo szybki motocykl. Patryk Dudek długo świetnie się bronił przed atakami Szweda, ale ostatnia jego szarża po zewnętrznej części toru okazała się „zabójcza”. Żużlowcy na ostatniej prostej jechali tuż obok siebie, ale na metę pierwszy wpadł Lindgren.

- Patrząc na cały zawody cieszę się, że tak to się skończyło – mówił Patryk Dudek reporterowi telewizji nc+. – Wcześniej narzekałem na drugie pole startowe, a tu proszę, wszystko się zmieniło. Kurcze, było bardzo blisko, po treningu czułem się wyśmienicie, myślałem, że Praga będzie moja. Ale po trzech nieudanych wyścigach chłopaki z teamu sprowadzili mnie na ziemię. W finale „Freddie” mnie zmęczył, trochę „oszukał” na ostatnim łuku. Dałem d… i tyle. Byłem trochę wolniejszy.
Obaj zawodnicy bardzo dobrze ścigali się w drugiej części turnieju, początek mieli nieudany. Do końca fazy zasadniczej musieli walczyć o awans do półfinałów. Ale w ostatniej serii zawodów byli już zdecydowanie szybsi. Szwed wygrał trzy ostatnie swoje starty, a Patryk Dudek dwa z trzech.

Zawody znakomicie rozpoczął inny reprezentant Polski Maciej Janowski. Po trzech seriach startów zawodnik Sparty Wrocław był niepokonany, podobnie jak Tai Woffinden. Polak z Brytyjczykiem spotkali się w 15. wyścigu, ale żaden z nich nie wygrał. Zwyciężył Rosjanin Artiom Łaguta. „Tajski” zdobył dwa punkty, a wrocławianin był ostatni. W półfinale „Janoś” został wykluczony, bo przewrócił się po ostrym ataku Rosjanina Emila Sajfutdinowa. Polski żużlowiec był zły na sędziego zawodów, ale nie komentował jego decyzji. – Trudno, taka jest decyzja sędziego i już – stwierdził przed kamerami nc+. – W drugiej części zawodów miałem słabsze starty. Tor bardzo się zmieniał. Organizatorzy trochę nas uśpili, w trakcie turnieju zbronowali pola startowe. Dziwna sytuacja.

WYNIKI GRAND PRIX CZECH
1. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 1. miejsce w finale 16 (2,2,1,2,3,3,3), 2. Patryk Dudek (Polska) - 2. miejsce w finale 14 (0,2,1,3,3,3,2), 3. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 3. miejsce w finale 15 (3,2,2,3,2,2,1), 4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – defekt w finale 16 (3,3,3,2,3,2,d), 5. Maciej Janowski (Polska) 11 (3,3,3,0,2,w), 6. Jason Doyle (Australia) 9 (1,1,2,3,1,1), 7. Nicki Pedersen (Dania) 8 (3,0,0,2,3,w), 8. Artiom Łaguta (Rosja) 8 (2,0,2,3,0,1), 9. Matej Zagar (Słowenia) 7 (1,1,3,1,1), 10. Greg Hancock (USA) 7 (2,1,1,1,2), 11. Vaclav Milik (Czechy) 6 (0,3,0,2,1), 12. Niels Kristian Iversen (Dania) 5 (1,0,3,0,1), 13. Przemysław Pawlicki (Polska) 5 (0,3,1,1,d), 14. Chris Holder (Australia) 5 (1,1,2,1,0), 15. Bartosz Zmarzlik (Polska) 4 (0,2,0,0,2), 16. Craig Cook (Wielka Brytania) 2 (2,0,0,0,0).

ZOBACZ:Bijatyki, auta bez szyb, a na torze leniwe, spasione koty

OBEJRZYJCIE najnowszy odcinek magazynu żużlowego "Tylko w lewo"

PRZECZYTAJ TEŻ:ZAKRĘCENI W LEWO: Nie zapominajcie o tym, kto Falubazowi dał żużlową ekstraligę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto