Kilka zielonogórskich stacji radiowych głosiło nagły atak zimy na miasto „CIEPŁEGO WINA". Dziwne, że z tysięcy patriotycznie usposobionych kibiców Falubazu NIKT NIE PRZYOZDOBIŁ BACHUSA szalikiem w barwach klubowych czyli miejskich.
Bachusowi, przybyszowi z klimatu śródziemnomorskiego, byłoby cieplej gdyby mu szyję opatrzono szalikiem w barwie słonecznej bo żółtej i kolejnych barwach symbolizujących to co zostało zapisane w uchwale Rady Miejskiej zatwierdzającej barwy miejskie.
Aż dziw, że kibice Falubazu narażali się aby podstępnie zawiesić super szal na figurze Chrystusa Króla w Świebodzinie, a na miejscu, w centrum falubazowej Zielonej Góry Bachusowi klubowego szala pozazdrościli.
Na szczęście znalazła się „Niewidzialna Ręka" (pamiętacie z młodości Waszych Dziadków?), która mimo groźnie wiszącej kamery monitoringu weszła na postument i zawiązała na bachusowej szyi szal ekologiczny bo wełniany.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?