W ostatni wieczór Winobrania w Zielonej Górze pomiędzy Ratuszem a kamienicami, wysoko nad głowami widzów, odbył się pokaz chodzenia po linie. Ludzie rejestrowali na swoich telefonach chwile grozy. Człowiek jak galareta trzęsący się na wysokości. Co będzie jak upadnie? Na szczęście asekurowała go lina. Upadków było kilka. Pokaz cieszył się sporym zainteresowaniem, tym bardziej, że na małej scenie przy Ratuszu szykował się do występu zespół Big Day.
Wideo
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!