Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jam skromny, nie chwaliłem się radością bycia kimś w eleganckim towarzystwie

Szambelan Lubuski
Szambelan Lubuski
Stowarzyszenia Prasy Lokalnej
Stowarzyszenia Prasy Lokalnej fachowiec
W mijającym roku przypadło 20-lecie istnienia Stowarzyszenia Prasy Lokalnej, które powstało tuż po demokratycznych przemianach w Polsce. Najbardziej z tego przeobrażenia cieszyli się mieszkańcy lokalnych społeczności, którzy przejęli władzę w swoje ręce.

Od zarania powstania demokratycznej Polski, w nurt przemian włączyła się lokalna prasa, która do dziś jest mocnym filarem lokalnej demokracji.Stowarzyszenie Prasy Lokalnej powstawało w Poznaniu i Puszczykowie z inicjatywy Gazety Puszczykowskiej już w 1991 r. W styczniu 1992 r. odbył się zjazd założycielski, w marcu dokonano rejestracji SPL w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, a w czerwcu tegoż roku doszło do I Zjazdu Programowo - Wyborczego SPL.Pilnie zabrano się za szkolenie dziennikarzy i udzielanie pomocy lokalnym redakcjom, pozyskiwano środki z fundacji, organizowano konkursy. Zapał do pracy był obustronny: lokalnych redakcji i zarządu Stowarzyszenia Prasy Lokalnej.Z perspektywy minionych 20 lat śmiało można powiedzieć, że lokalna prasa spełniła swoją misje, przy czym okrzepła i niejednokrotnie prezentuje profesjonalny poziom edytorski i graficzny. To zasługa pasjonatów dziennikarstwa i skromnych zespołów redakcyjnych oraz ich mrówczej pracy.Ich działaniom sekundowało SPL, wspierając lokalne media na każdym kroku, promując je w gąszczu polskiej prasy, organizując warsztaty dziennikarskie, prezentując własne stanowisko w interesie lokalnych mediów.Dziś jest szczególna okazja do podziękowania aktywnym członkom SPL i naszym przyjaciołom za ogromny wkład pracy w rozwój lokalnej prasy i Stowarzyszenia. Dzięki jednym i drugim lokalna prasa nadal jest trwałym filarem lokalnej demokracji. Bądźmy zawsze razem i mocni jak te filary.
Z wyrazami szacunkuPrezes Zarządu SPL - Jerzy MianowskiDyrektor Biura SPL - Milena Stokłosa
List adresowany: Pan Zdzisław Piotrowski, nosi datę 27 października 2012 r.
* * *UWAGI dla Miłych Czytelników tego tekstu.Jeśli mieliście czas i chęć doczytania tego listu do końca, zapewne się zdziwiliście, że najbardziej znienawidzony przez zawistników - użytkowników portalu „mmzielonagora.pl" autor jest szanowanym członkiem stowarzyszenia, obejmującego swym zasięgiem zachodnią połowę Polski.
Czy mam przepraszać, że żyję?
Uśmiecham się i zamierzam nadal być miłym dla bliźnich. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jam skromny, nie chwaliłem się radością bycia kimś w eleganckim towarzystwie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto