Kolejarz Stróże zgasił gwiazdy Jałochy

Bruk Bet jak na zespół liderujący w II lidze nie pokazał nic wielkiego. W pierwszej połowie Niecieczan było stać właściwe na jedną akcję - to jak na zespół broniący fotel lidera zdecydowanie za mało.
Mec rozpoczął się od ostrożnej gry obu drużyn, nikt nie chciał zaatakować śmielej , nikt nie chciał popełnić błędu - gra toczyła się w środkowej strefie boiska.
Kolejarz Stróże - Bruk Bet Nieciecza 2:1 (1:0)

W 8 min jednak po wywalczeniu piłki na lewym skrzydle przez Jeżewskiego, Kolejarz ładnie "rozklepał" prawą pomoc gości i rzeczony Jeżewski idealnie dograł w pole karne do Mariusza Mężyka. Ten mimo asysty obrońców pięknym strzałem głową w długi róg bramki nie dał szans Baranowi.

Po przerwie do ataków zabrali się Niecieczanie, ale Smółka zmarnował dwie dobre sytuacje, a szarżującego na bramkę Kota zatrzymał Zarychta. Kolejarz ze swoje strony odgryzł się dwa razy i to bardzo niebezpiecznie. W obydwu przypadkach bramkarza przyjezdnych starał się zaskoczyć Tomasz Księżyc. W pierwszej sytuacji jego strzał głową cudem wybronił Baran, w drugiej uderzał z rzutu wolnego - znów golkiper był na posterunku.

Z przekroju całego spotkania Kolejarz był zespołem ciut lepszym . Dobrze spisywała się druga linia zespołu ze Stróż i to wszyscy gracze. Waleczny jak zwykle Lipecki, konstruktywny Jeżewski,szarżujący na skrzdle Gryźlak i Frankiewicz.
Decydująca akcja meczu odbyła się jednak w momencie gdy już niemal wszyscy pogodzili się z remisem.
W zdawałoby się niegroźnej sytuacji bardzo dobrze spisujący się bramkarz gości wypuścił piłkę na polu karnym, ale za chwile ponownie dotknął ja ręką. Sędzia uznał, że przekroczył przepisy i wskazał na rzut wolny pośredni w obrębie szesnastki.
Gol był dziełem rezerwowych - Floriana, który ostro dośrodkował w pole karne i Łętocha, który akurat był tam gdzie być powinien. Piłka niemal odbiła się od niego i z najbliższej odległości wpadła do siatki.
Porażka lidera stłoczyła niemiłosiernie czub tabeli, ale liga robi się coraz ciekawsza. Kolejarz wrócił do czołówki.

Kolejarz Stróże - Bruk Bet Nieciecza 2:1 (1:0)
Bramki: Mężyk 8, Łętocha 90+2 - Szczoczarz 84.
Sędziował: Hasselbusch (Warszawa). Widzów: 600.
Kolejarz: Zarychta 3 - Cichy 4, Walęciak 3, Szufryn 3, Księżyc 4 - Lipecki 4, Jeżewski 4 ( 71 Łętocha), Frankiewicz 3 I, Gryźlak 4I - MężykI 5( 85 Bergier), Socha 3 (60 Florian). Trener: Jarosław Araszkiewicz
Bruk-Bet: Baran 3I - Kleinschmidt 3, Jacek 3, Czarny 3, Zontek 3 ( 80 Ryguła) - Prokop 3, Cygnar 3( 57 Dzierżanowski), Szałęga 2( 46 Leśniowski), Kot 3 ( 64 Fedoruk) - Smółka 4, Szczoczarz 4I. Trener: Marcin Jałocha.Piłkarz meczu: Mariusz Mężyk.