Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś już piąty raz niszczy grób Tosi! Mama prosi o pomoc! Komu tak przeszkadza grób dziecka, że oblewa go farbą?

Katarzyna Borek
Ktoś już 5 raz tak niszczy grób mojej córki - napisała mama Tosi na Facebooku, dodając to zdjęcie
Ktoś już 5 raz tak niszczy grób mojej córki - napisała mama Tosi na Facebooku, dodając to zdjęcie Facebook Anna Felska-Melinis
Ktoś znowu zniszczył grób Tosi. - Nie dość, że Tosia tyle się wycierpiała, że miała pięć lat jak zmarła, to jeszcze coś takiego... Jak pierwszy raz zobaczyłam jej zniszczony grób, nie mogłam oddechu złapać. Stałam i płakałam nad tą moją córeczką. Dla mnie grób to rzecz święta... - mówi mama.

„Bardzo proszę o pomoc ! Ktoś już 5 raz tak niszczy grób mojej córki. Dziś rano na cmentarzu w Jędrzychowie znowu pomalowane. Brak mi juz sił. Policja nic z tym nie robi , zarządca cmentarza również nic nie wie. Może ktoś coś widział i pomoże ? Mamy podejrzenie, że robi to ktoś, wioząc farbę rowerem . Komu przeszkadza grób dziecka ??? Proszę o udostępnianie” - napisała dziś na swoim Facebooku Anna Felska-Melinis.

Chodzi o grób jej córki Tosi. Dziś znów został pomalowany. Znów, bo w lipcu będą dwa lata, jak to się zaczęło.
Jak mówi nam mama: - Zgłaszałam sprawy na policję, ale ta je umarzała z powodu niewykrycia sprawcy. Już mi się nie chce chodzić na komisariat, tracić czas na zeznania. Napisałam post na Facebooku, może ktoś pomoże.

Pani Anna wyznaje, że w głowie jej się nie mieści, jak można być takim człowiekiem, jak można bezcześcić grób dziecka...
- Za każdym razem malujemy farbę kolorem pod kolor kostki, by to jakoś wyglądało. Dziś dziadkowie Tosi dwie godziny zdzierali farbę pilnikami. Była jeszcze świeża - mówi mama. - Jak można tak postąpić? Nie dość, że Tosia tyle się wycierpiała, że miała pięć lat jak zmarła, to jeszcze coś takiego... Jak pierwszy raz zobaczyłam jej zniszczony grób, nie mogłam oddechu złapać. Stałam i płakałam nad tą moją córeczką. Dla mnie grób to rzecz święta...

Tosia urodziła się zdrowa w 2009 roku. Gdy miała kilka miesięcy zachorowała na rdzeniowy zanik mięśni. O dziewczynce pisaliśmy w „GL” rok później, gdy rodzice zbierali pieniądze na sprzęt leczniczy i rehabilitacyjny. Wtedy w pomoc Tosi zaangażowało się wielu Czytelników, organizowano kabarety, koncerty. Pomóżcie jej rodzicom kolejny raz i ukróćmy niszczenie grobu!
Jeśli wiecie Państwo, kto niszczy grób Tosi, zadzwońcie do naszej redakcji pod nr 68 324 88 37 lub 68 324 88 80. Pomóżmy mamie!

Zobacz także: Jak pozbierać się po trudnym życiowym doświadczeniu?

Źródło:Dzień Dobry TVN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto