Oto relacja ze strony internetowej Zagłębia Lubin:
Mecz, który odbył się na Dialog Arena, dobrze rozpoczął się dla gospodarzy, bowiem już w 7 minucie Arkadiusz Woźniak zmusił do błędu obrońcę Lechii. "Wąski" przejął futbolówkę na 25 metrze, wpadł w pole karne i mierzonym uderzeniem, po którym piłka odbiła się od słupka, wyprowadził Zagłębie na prowadzenie. Młody napastnik, obok Costy Nhamoinesu, był zdecydowanie najbardziej wyróżniającą się postacią meczu. Chociaż wychowanek Zagłębia był zmuszony opuścić boisko w przerwie, bowiem rywale trochę go poturbowali.
Drugiego gola strzelił właśnie Costa, który wykorzystał znakomite, idealne w tempo podanie Fernando Dinisa. Gracz rodem z Zimbabwe nie dość, że stanowił zaporę nie do przejścia dla rywali, to jeszcze z rozmachem podłączał się do akcji ofensywnych. Costa na tle obrońców rywali wyglądał jak Usain Bolt - był dla nich po prostu nie do zatrzymania.
Druga odsłona, wskutek zmian w składzie, stała na nieco słabszym poziomie, chociaż paradoksalnie to w tej odsłonie meczu lubinianie zdobyli trzy bramki. Najpierw Dawid Plizga znakomicie wykorzystał dwa podania, w tym jedno dośrodkowanie z prawej strony Łukasza Hanzela. Wynik pojedynku ustalił właśnie "Hanzi", który skorzystał z prezentu bramkarza Lechii. Golkiper gości niefortunnie wykopał piłkę wprost pod nogi Łukasza, a ten nie namyślając się długo, mądrze go przelobował.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?