Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubuskie: Groźba powodzi. Przerwany wał na Nysie

Zbigniew Jelinek
- To nie jest sytuacja dramatyczna – próbują uspokajać służby wojewody lubuskiego. W Przewozie Nysa Łużycka przerwała wał. Woda występuje z nieudrożnionych rowów melioracyjnych. Niektóre tereny są podtopione, kilkanaście budynków jest zalanych.

Rano sytuacja mogła być dramatyczna. Fala kulminacyjna na Nysie Łużyckiej przechodziła przez powiat żarski, dla którego wczoraj wojewoda Helena Hatka ogłosiła wspólnie z powiatem krośnieńskim pogotowie przeciwpowodziowe. W miejscowości przygranicznej Przewóz doszło do przerwania wału. Wyrwa ma około jednego metra. Według uzyskanych przez Wiadomości24.pl, informacji, woda zalała minimum cztery budynki mieszkalne. Mieszkańcy ewakuowali się sami do swoich rodzin. Wylewa się ciągle nadmiar wód z rowów melioracyjnych, w większości niedrożnych i zarośniętych chaszczami. Gmina Przewóz położona jest pośród rezerwatu torfowiskowego Żurawie Bagna, stąd tworzą się wielkie rozlewiska na polach. Wójt gminy, Ryszard Klisowski w rozmowie telefonicznej z W24 stwierdził, że nie sądzi, aby przyczyną zalewania pól były tylko same rowy. - Tyle deszczu dotąd u nas nie było i po prostu wody jest za dużo – twierdzi. O przerwanym wale mówi: - Myślę, że sytuację opanujemy. Na polach woda jest stojąca, więc powinna z wolna opadać. Nurt Nysy Łużyckiej jest bardzo duży i powinien przejść szybko.

W Brzeźnicy, dwanaście kilometrów od Żagania, woda wylała się z przepływającej przez miejscowość rzeczki Brzeźnicy, zasilającej Bóbr. Kilka gospodarstw jest odciętych od osady, kilkanaście jest podtopionych. Najgorsze jest to, ze wystąpiło zwarcie energii elektrycznej i zapaliła się stacja transformatorowa, unieruchamiając hydrofornię. Część mieszkańców więc nie ma prądu i bieżącej wody pitnej. Niektórzy gospodarze ewakuują swój inwentarz w wyższe partie terenu.

W Witoszynie (gmina Wymiarki) w miejscowości leżącej tuż przy autostradzie „12”
z kolei melioracyjny rów zamienił się w rwący potok. Wystąpiły więc podtopienia gospodarstw. Tu także nie obyło się od wyprowadzania zwierząt w bezpieczniejsze miejsca. Także w samej gminie Wymiarki (powiat Żary) wylały prawie wszystkie rowy. Zalane są ogródki, tworzą się bajora.

Nocą w żarskiej dzielnicy Kunice woda pojawiła się na podwórkach. Na pomoc przybyli strażacy, lecz nie mieli gdzie odprowadzać nagromadzonej wody, bowiem pobliskie rowy melioracyjne są zarośnięte i niedrożne. Urzędnicy z magistratu żarskiego stwierdzili w rozmowie z Wiadomościami 24pl., że za niedrożność rowów ponoszą także odpowiedzialność niektórzy właściciele domostw, odprowadzających nielegalnie do nich ścieki. Dlatego szybko rośnie na nich trawa i chwasty.

Wczoraj pogotowie przeciwpowodziowe ogłosił na swoim terenie burmistrz Żagania, dziś taki sam krok uczynił burmistrz Szprotawy.

Na bieżąco w powiatach objętych pogotowiem przeciwpowodziowym trwają prace przy umacnianiu wałów, usuwaniu zatorów, a także przy wypompowywaniu wody z piwnic podtopionych budynków.

Służby systematycznie na zagrożone tereny dostarczają worki i folie, które mają służyć zabezpieczeniu wałów.

Jak poinformowano nas w wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp., woda na Nysie Łużyckiej nie powinna już przybierać. -
Sytuacja jest opanowana! - zapewniają urzędnicy wojewody. Wszystko jest całodobowo monitorowane.

Zalana jest droga wojewódzka nr 350 biegnąca wzdłuż Nysy Łużyckiej w okolicy miejscowości Potok (gmina Przewóz). Pod wodą, dochodzącą w niektórych miejscach do pół metra głębokości, zalane są dwa odcinki blisko 50 – metrowe.

Tymczasem rozpoczęły się przygotowania do przyjęcia fali kumulacyjnej z Nysy Łużyckiej w powiecie krośnieńskim. Starosta złożył wniosek o ewentualne wsparcie siłami wojska. W Gubinie wysoka woda spodziewana jest, według ostatnich prognoz, w piątek. Spodziewany stan wody to 550 cm, mniej o 35 cm niż w sierpniu.

Nysa dziś wylała w gminie Trzebiel, zalewając okoliczne łąki.

W trakcie kompletowania tekstu - dziś od godziny 15. wojewoda lubuski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe dla kolejnych powiatów: zielonogórskiego i żagańskiego. Stan podwyższonej gotowości „spowodowany jest sytuacją hydrologiczną na rzece Bóbr oraz prognozowanym wzrostem stanu wody” - czytamy w komunikacie rzecznika prasowego.

Ostatnie, z godziny 15.30 notowania stanu wód rzek, będących w stanach alarmowych: Przewóz, rzeka Nysa Łużycka – 595 cm; Przewoźniki, rzeka Skróda – 488 cm; Pleśno, rzeka Lubrza – 216; Gubin, rzeka Nysa Łużycka – 439.

Na terenie Lubuskiego nadal jest zachmurzenie duże, pojawiają się chwilowe przejaśnienia w okolicach i zanik opadów. Trudno jest prognozować, co dalej.

W tekście skorzystano z komunikatu rzecznika prasowego lubuskiego wojewody:
www.wojewodalubuski.pl
oraz http://www.pogodynka.pl/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto