Jego odejście ze Stali wywołało sporo emocji. Kibice zaczęli nazywać Słowaka „złotówą”, zarzucając mu opuszczenie Stali z powodu chęci niewielkiego zysku. Martin Vaculik przedstawił swoje stanowisko do zaistniałej sytuacji. Jest ono dość zaskakujące.
- Stal miała pierwszeństwo w rozmowach o kontrakcie na sezon 2019, było już wszystko ustalone, oczywiście kwestie finansowe też były zatwierdzone z obu stron. Nie chciałem w Gorzowie żadnej podwyżki, jeśli ktoś tak mówi, to mówi nieprawdę – powiedział Martin Vaculik. – Jednak podczas gali PGE Ekstraligi w Warszawie trener Stanisław Chomski przekazał mi słowa prezesa klubu, że tak się ułożyło, że mam sobie szukać innego klubu. Oczywiście inne kluby były zainteresowane zatrudnieniem mnie. Spotkałem się wtedy z prezesem Falubazu, porozmawialiśmy o celach klubu. Doszedłem do wniosku, że nie widzę lepszych możliwości gdzie indziej, od razu mi się to spodobało. Zielonogórski klub jest fair wobec zawodników. Prezesa Adama Golińskiego znam od dziesięciu lat, zawsze był ze mną szczery, mam do niego duże zaufanie. Kibicom mogę zagwarantować to, że dam z siebie wszystko.
PRZECZYTAJ TEŻ: Falubaz z wypchanym portfelem. Stal straci najwięcej?
- Nie wiem dlaczego Stal zrezygnowała ze mnie, tego nie udało mi się dowiedzieć – dodał Martin Vaculik. – Nie wiem, czy były to warunki finansowe, które były przecież już ustalone. Nie rozumiem, dlaczego mi podziękowano. Kibice z Gorzowa zasługują na to, żeby poznać prawdę. Mówiono o mnie, że idę tam, gdzie mi więcej zapłacą, co mnie denerwowało. Nie jestem takim człowiekiem, który szybko ucieka tam, gdzie można trochę więcej zarobić. A o tym, czy Stal się z mną rozliczyła za miniony sezon mówić nie mogę. To są sprawy między mną, a gorzowskim klubem.
OBEJRZYJ: Vaculik i Jensen podpisali kontrakty z Falubazem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?