Społecznicy z zielonogórskiego Biura Ochrony Zwierząt zostali zaalarmowani przez sąsiadów o wyjącym od czterech dni psie na jednym z zielonogórskich osiedli. - Tego psiaka wraz z kotką wczoraj późnym wieczorem wraz ze strażą pożarną i policją wyciągaliśmy z pierwszego piętra przez okno - informuje BOZ. Do interwencji doszło 23 grudnia i, jak podejrzewają społecznicy, właściciele "pewnie pojechali na święta zostawiając zwierzęta samym sobie".
W mieszkaniu inspektorzy zastali pełno odchodów. - Nie mamy wątpliwości, że nikt nie przychodził aby choć zwierzaki nakarmić czy dać im wody. Sąsiedzi nie wiedzieli kto mieszka w mieszkaniu, bo dopiero się wprowadzili - dowiadujemy się.
BOZ zawiadomił prokuraturę o porzuceniu zwierząt. Psiak ma już dom tymczasowy, ale poszukiwany jest pilnie dom w Zielonej Górze dla kotki.
Wideo
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!