Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Subiektywny ranking osiedli: Tysiąclecia pełne zieleni, tylko... mocno zaniedbanej [WIDEO, ZDJĘCIA]

Natalia Dyjas
- Nam się tu podoba! Mamy ładnie odnowiony blok i skwer - mówią Regina Kluczyńska i Wanda Kaczmarek z ul. Chrobrego.
- Nam się tu podoba! Mamy ładnie odnowiony blok i skwer - mówią Regina Kluczyńska i Wanda Kaczmarek z ul. Chrobrego. Mariusz Kapała / GL
Osiedle Tysiąclecia to położone tuż obok jednego z większych miejskich parków miejsce, na które składają się bloki z wielkiej płyty, ale i starsze budynki. Mogłoby tu być pięknie, gdyby... o teren zadbano. Jak oceniliśmy osiedle w subiektywnym rankingu?

Mieszkamy w takim miejscu, że wszędzie stąd blisko - mówi spotkana przy blokach na ul. Chrobrego pani Marzena. - Jest czysto - bo dozorca codziennie opróżnia kosze na śmie¬ci przy blokach, zmiata chodniki. Czasem, jak się zdarzy, że ktoś nie wyrzuci śmieci do pojemnika w altance, to inni zrobią to za niego. Tacy tu bezkonfliktowi mieszkają ludzie. Robi nam się ładnie, bo i krzewy przycięto, i trawę. Wymieniono też szczebelki w huśtawkach. Tylko czasem w nocnych godzinach dochodzi do incydentów, a to ktoś komuś samochód zarysuje, zdarzają się przebite opony. Ale tak, to naprawdę ładne miejsce.

Pani Marzena mieszka jednak przy ul. Chrobrego, w odnowionych blokach, ale im dalej w osiedle, tym z remontami budynków gorzej. Panią Irenę i Halinę spotykamy przy Krzywou¬stego. Siedzieć muszą na skrzyni z piachem, bo... ławki pod ich blokiem brak. A by się przydała, podobnie jak większy sklep spożywczy. - Ale są mniejsze sklepiki, spokój, mnóstwo zieleni - mówią emerytki. - Tylko czasem do parku przychodzą młodzi. I przeklinają, aż uszy więdną.

O problemie z hałaśliwymi nastolatkami mówią też nam spotkani na spacerze ze swoimi psami panowie Łukasz i Kuba.
- Dużo też w tej okolicy bezdomnych - mówią. - A ci piją w tej okolicy alkohol. Poza tym jest brudno. Walają się butelki, nikt nie dba o zieleń. A jak już tną, to drzewa aż do pni. Aż szkoda patrzeć. I choć to osiedle w centrum miasta, to żeby gdzieś z niego dojechać autobusem wiecznie trzeba się przesiadać. A przecież mieszkamy niedaleko dworca! W innym miastach byłoby to nie do pomyślenia...

Bezpieczeństwo

Nie tylko z naszych rozmów wynika, że często pojawia się na osiedlu kłopot z osobami pijącymi napoje alkoholowe m.in. w Parku Tysiąclecia. Mieszkańcy ten problem często zgłaszali też na krajowej mapie zagrożeń. Zaś niektóre zielonogórzanki podkreślają, że Park po zmroku, może być niebezpieczny. Dużą szansą na zwiększenie komfortu mieszkańców może być powstający monitoring.

Ocena: 3+

Dostępność zieleni

Niezaprzeczalnym plusem osiedla jest bliskość Parku Tysiąclecia. Na jego korzyść przemawia nieco naturalny charakter, z dużą liczbą drzew i krzewów a także sporych rozmiarów placem zabaw dla dzieci z trasą do nauki jazdy na rowerze. Tutaj znajduje się też skatepark. Dawniej w parku znajdowała się jeszcze muszla koncertowa, gdzie odbywały się koncerty plenerowe. Budowla została jednak rozebrana. Minusem parku jest fakt, że od lat nie jest on modernizowany – mieszkańcy uskarżają się na złej jakości ścieżki. Szczególnym utrudnieniem dla mam z wózkami są chodniki, powyginane przez korzenie drzew. Niestety park jest też często miejscem libacji alkoholowych.

Ocena: 4+

Infrastruktura

W okolicy jeżdżą autobusy linii nr: 1,6, 11, 25, 26, 37. Małe osiedlowe drogi wymagają modernizacji podobnie jak część niskich bloków. (Te jednak z roku na rok są modernizowane). W okolicy znajdują się małe sklepy osiedlowe. Do większego dyskontu trzeba iść aż na ul. Dworcową albo Staszica. Tutaj działa też Miejskie Przedszkole nr 6, MP nr 3 , przywrócona Szkoła Podstawowa nr 13 na ul. Chopina – w odległości kilometra od Parku Tysiąclecia. W nieco większej odległości, bo w okolicy Dworca PKP działa też przychodnia. Na pewno jednym z większych plusów jest bliskość całego zaplecza medycznego, tylko parę kroków stąd do Polikliniki czy szpitala uniwersyteckiego.

Ocena: 3+

Kultura, rozrywka, czas wolny

Plusem osiedla są place zabaw, skatepark, mieszkańcy blisko stąd mają do kina Newa, basenu przy ul. Wyspiańskiego. Przy parku znajduje się też boisko do gry w koszykówkę i nogę.

Ocena: 4+

Kapitał społeczny

Choć na co dzień mieszkańcy tego osiedla nie spotykają się na akcjach integracyjnych, to chcą walczyć o zmianę swojego osiedla. W budżetach obywatelskich chcą walczyć m.in. o wymianę nawierzchni skateparku, naprawę chodników, zadbanie o place zabaw. Widać więc, że na osiedlu wciąż jest sporo do zrobienia, a zielono¬górzanie działają, by lepiej im się tu żyło.

Ocena: 4+

Perspektywy

Szansą na rozwój, perspektywy, jest znajdujące się pomiędzy osiedlem Tysiąclecia i w okolicy os. Wazów szpital. To tutaj powstanie Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, jedna z ważniejszych inwestycji prowadzonych w Zielonej Górze ostatnich lat.

Ocena: 4+
Całościowa ocena os. Tysiąclecia: 4

Komentarz do osiedla

Mogłoby Tysiąclecia być świetnym miejscem do życia, gdyby o nim... pamiętano. Ot, taka mi się smutna kontestacja nasunęła, kiedy chodziłam wzdłuż i wszerz po tym niewielkim terenie w samym centrum miasta. No, dobrze, by zachować dziennikarską rzetelność, powiem, że w niektórych miejscach osiedla coś się ruszyło. Bo bloki przy ul. Chrobrego, sąsiadujące bezpośrednio z Parkiem Tysiąclecia doczekały się ocieplenia, nowych elewacji. I chodniki wymieniono, siłownię pod chmurką postawiono, parkingi wyznaczono, krzaki przycięto. Narzekać nie można! A już parę kroków dalej, na Krzywoustego, budynek należący do spółdzielni mieszkaniowej aż prosi się o odmalowanie. (A mieszkańcy proszą o ławkę, bo teraz siedzą na... skrzyni na piasek. Spółdzielnia ławkę dostawić obiecała). I takie to jest osiedle, mówiąc kolokwialnie, nierówne. Przed jednym blokiem piękny, nowy chodnik jest, a przed drugim dziury takie, że aż można nogi powykręcać. Jeden blok z wielkiej płyty lśni nową elewacją, drugi straszy brudem nagromadzonym przez lata. Na Mieszka I wreszcie mieszkańcy doczekali się remontu, ale już o placu zabaw nikt chyba nie pamięta.

A i z ławek w niektórych miejscach zostały tylko smutne betonowe słupki. W jednym miejscu chaszcze, a w innym drzewa tak mocno przycięte, że jeden z napotkanych mieszkańców powiedział mi, że to... kanibalizm. I niby to osiedle osób starszych (ale ci seniorzy tak się cieszą, jak tylko się młodzi wprowadzą, bo to zawsze gwarniej i weselej), a jednak w Parku Tysiąclecia sporo młodych mieszkańców, których inni się po prostu... boją. Bo głośni, bo klną tak, że aż uszy więdną, bo i czasem coś zniszczą. Mogłoby być więc osiedle Tysiąclecia świetnym miejscem do życia, gdyby o nie odpowiednio zadbać - mieć rozsądny pomysł na zieleń, ożywić rozległe w tym miejscu podwórka, by chętnie spotykali się na nich mieszkańcy (betonowi mówimy stanowcze „nie”!) zapewnić tutejszym zielono¬górzanom jakiś większy sklep spożywczy. A tak, to osiedle na... słabą czwórkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto