Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpetne szyldy w Katowicach: urząd wydał wytyczne ws. umieszania reklam

Justyna Przybytek
Reklama winna się komponować z otoczeniem i kontekstem architektonicznym, być dostosowana do wyglądu elewacji, nie przesłaniać detali architektonicznych, a z zabytków w ogóle powinna zniknąć - to nie wytyczne z Krakowa, Gdańska, czy Łodzi, miast w których samorządowcy walczą z chaosem reklamowym, ale z Katowic. Katowicki magistrat w końcu wydał zalecenia dotyczące reklam w przestrzeni miasta. Czy szpetne szyldy znikną z Katowic?

To sukces nasz, bo w ramach akcji DZ "Wyrzućmy szpetne szyldy" wielokrotnie wypominaliśmy Katowicom brak uregulowań w sprawie reklamowej wolnej amerykanki i radnego Tomasza Godźka, który interpelował o stworzenie wytycznych do prezydenta Piotra Uszoka.

- To dobry kierunek, mały krok, który udało się zrobić - chwali Godziek. Jest jednak "ale".

Zbiór wytycznych, to zalecenia, z których wynika, że w Katowicach reklama powinna wpisywać się w układ elewacji. Powinna być dostosowana do istniejących reklam pod względem kształtu, wymiarów i sposobu montażu, a szyldy lokali powinny być zamontowane bezpośrednio przy nich. Urzędnicy zapisali też, że należy dążyć do ograniczenia szyldów i reklam na budynkach zabytkowych (a reklam wielkoforma-towych w ogóle nie powinno się na nich wieszać), a także liczby i wysięgu reklam semaforowych, zwłaszcza przy historycznych ulicach. Apelują tez, aby nie stosować oświetlenia pulsacyjnego oraz tablic LCD oraz nie zasłaniać witryn, na których reklamy powinny zajmować maksymalnie 50 proc. ich powierzchni.

Szpetne szyldy w KatowicachSzpetna reklama na Mariackiej za 50 tys.

Nie bez znaczenia jest wśród wytycznych brak słów "zabrania się" i "nie wolno". Tymczasem bez nich lista, to tylko zbiór pobożnych życzeń. - To mądre zalecenia, ale obawiam się, że w ich efekcie przestrzeń Śródmieścia się nie zmieni. Poczekajmy, jak ich zastosowanie będzie wyglądało w praktyce - ocenia Godziek. Wśród wytycznych nie ma słowa o karach.

Chaos reklamowy w KatowicachSkarberk i Zenit obwieszone reklamami

- Wygląda na to, że i tak będziemy musieli poczekać na ustawę centralną - przypuszcza radny. Ustawa centralna ws. reklam, to projekt tzw. ustawy krajobrazowej, który pozwoli gminom ograniczyć liczbę reklam poprzez nałożenie tzw. opłaty reklamowej.

Chaos reklamowy Katowice**Reklama może być z klasą. Zobaczcie przedwojenne szyldy w Katowicach
Ustawa centralna w 2014 roku
Projekt tzw. ustawy krajobrazowej kilka tygodni temu trafił do Sejmu. Nowe prawo ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku Projekt prezydenta Bronisława Komorowskiego nakłada na samorządy wojewódzkie obowiązek sporządzania audytu krajobrazowego, w którym wyznaczone zostaną miejsca pod względem krajobrazowym w regionie najważniejsze. Dla wskazanych obszarów będzie można ustalić m.in. normy dotyczące wysokości, kształtu budynków, czy stosowanych przy ich wznoszeniu materiałów.
Prawo wprowadzi też definicję reklamy oraz da gminom możliwość stanowienia tzw. kodeksu reklamowego, w którym ustalą gdzie wolno, a gdzie nie umieszczać reklamy, szyldy, tablice i ogłoszenia i jak powinny one wyglądać, w tym jakie mogą mieć gabaryty oraz z czego powinny być wykonane. Projekt wprowadza też pojęcie opłaty reklamowej. Mieliby ją na rzecz gminy płacić właściciele, użytkownicy wieczyści lub osoby, które posiadają nieruchomość, na której znajduje się tablica lub urządzenie reklamowe oraz właściciele obiektów budowlanych. **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto