Był to budynek strategiczny, ponieważ zamieszczone tu systemy antenowe pozwalały na rozpowszechnianie programów radiowych na falach krótkich. Powstał w latach 50., w środku lasu, nieopodal Warszawy. Do środka nie mógł wejść nikt niepowołany. Dbała o to ochrona, która miała broń palną, a także otoczenie - ośrodek był niewidoczny z głównej drogi.
Dlaczego obiekt był tak ważny dla władzy PRL? Z ośrodka nadawczego można było nadawać propagandowe programy radiowe dla Polonii. W chwili oddana do użytku był to ultranowoczesny ośrodek. Dość powiedzieć, że działał nieprzerwanie do 2008 roku. Później, ze względu na zmianę systemu nadawania na cyfrowy, ośrodek stał się nierentowny. Ostatecznie zamknięto go w 2010 roku. Trzy lata później zabrano większość sprzętu.
Teraz dzieło dokończyli złomiarze. Obiekt, znajdujący się na olbrzymim obszarze ok. 100 ha, jest właściwie niestrzeżony. Do środka zajrzeli eksploratorzy z Urbex Poland, którzy ze smutkiem zawiadomili, że pozostała część sprzętu została wykradziona. Zostały za to piękne elementy dawnego ośrodka.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Urbex Polska.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?