Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Ruchu wygrał dwa mecze ligowe z Widzewem Łódź

Dariusz Piekarczyk
Trener Ruchu wygrał dwa mecze ligowe z Widzewem Łódź
Trener Ruchu wygrał dwa mecze ligowe z Widzewem Łódź Fot. Polska Press
Widzew Łódź gra w najbliższą sobotę wyjazdowe spotkanie II ligi z chorzowskim Ruchem. Łodzianie są faworytem ale trener „Niebieskich” nie kryje optymizmu przed meczem.

- Ostatnie dwa ligowe mecze z Widzewem, jako trener , wygrałem - mówi szkoleniowiec. - Było to w sezonie 2013/104, kiedy łodzianie spadali s ekstraklasy, a ja z Janem Kocjanem prowadziłem wówczas Ruch Chorzów. Jesienią wygraliśmy wtedy w Łodzi 1:0 (0:0), a wiosną u siebie 2:1 (1:0). Mam rękę do Widzewa i liczę na trzecie zwycięstwo.
Optymizm, optymizmem, ale trener Ruchu zapewne pamięta, że nie będzie mógł wystawić najsilniejszego składu na sobotni mecz. - Za kartki pauzuję Mateusz Bartolewski oraz Michał Walski. Ten pierwszy odczuwa jeszcze skutki urazu.
Co szkoleniowiec „Niebieskich”, jak popularnie określa się klub z Chorzowa, sądzi o drużynie prowadzonej przez Radosława Mroczkowskiego?_Widzew od pierwszego meczu obecnego sezon u ma jasno postawiony cel, czyli awans do pierwszej ligi. Mając szeroką kadrę złożoną z perspektywicznych, ale i doświadczonych piłkarzy skutecznie ten cel realizuje. Siłą łódzkiej drużyny nie są indywidualności, ale kolektyw, choć w ostatnim czasie na lidera zespołu wykreował się Dario Kristo. Muszę powiedzieć, że robi on swoją grą różnicę.
Dariusz Fornalak miał okazję pracować z kilkoma piłkarzami reprezentującymi obecnie barwy łódzkiego drugoligowca. - Z Danielem Mąką pracowałem jeszcze w Polonii Bytom - przypomina sobie szkoleniowiec Ruchu. Ostatnio natomiast z młodymi Mikołajem Gibasem i Konradem Gutowskim. Moim podopiecznym był również Robert Demjan, ale on nie ma ostatnio miejsca w kadrze pierwszej drużyny.
Zdaniem Dariusza Fornalaka mecz będzie szczególny, zwłaszcza dla młodych piłkarzy Ruchu, ze względu na zapowiadający się komplet widzów na widowni oraz sympatię łączącą fanów obu drużyn. - Większość moich piłkarzy po raz pierwszy będzie grała przy tak licznej widowni - mówi szkoleniowiec „Niebieskich”. - Należy się tylko cieszyć, że zainteresowanie meczem jest tak duże. Z tego co wiem kibice z Chorzowa i Łodzi przygotowują specjalną oprawę.
Szkoleniowiec Ruchu nie chciał za to pokusić się o wytypowanie wyniku meczu. Początek sobotniego spotkania zaplanowano natomiast na godzinę 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto