Z notatnika miejskiego policjanta (1)

16 listopadaDachowanie w okolicach McDonalds
Koło Castoramy i McDonaldsa doszło do wypadku. Kobieta prowadząca volkswagena polo, jadąc od strony al. Zjednoczenia okrążyła rondo chcąc zawrócić. Wtedy doszło do zderzenia z nadjeżdżającym z boku volkswagenem passatem. Kobieta wjechała na rondo jeszcze na zielonym świetle, ale zanim je opuściła sygnalizacja już się zmieniła. To właśnie stało się przyczyną całego zajścia. Jej auto dachowało. Na miejscu zdarzenia zaraz pojawiły się dwie karetki, które przewiozły poszkodowane osoby do szpitala. Trzy osoby trafiły do szpitala.
* * *
16 listopadaSzajka złodziejska przed sądem
Policjanci w Zielonej Górze zatrzymali 5 osób, które działając wspólnie dokonały 20 oszustw na terenie miasta. Mundurowi udowodnili im jeszcze 100 kradzieży akcesoriów samochodowych. Sprawa rozpoczęła się, kiedy w ręce funkcjonariuszy trafił 25-latek zatrzymany na gorącym uczynku. Mężczyzna próbował przejść przez linię kas z grą komputerową, na której przekleił kod kreskowy z dużo zaniżoną ceną. Okazało się, że mężczyzna nie działał sam. Wszyscy zatrzymani są mieszkańcami Zielonej Góry. Podejrzani na swoim sprzęcie komputerowym sami drukowali kody, a następnie naklejali je na towar, który ich interesował. Był to najczęściej sprzęt sportowy, sprzęt RTV, odtwarzacze DVD oraz telewizory. Odzyskano część towaru o wartości 10 tysięcy złotych. Podejrzani przyznali się do winy. Grozi im do 8 lat więzienia.
* * *
16 listopadaTrzy gimnazjalistki potrącone na ul. Strzeleckiej
Dziewczynki szły ze swoją klasą na zajęcia do Gwardii przy ul. Strzeleckiej. Tuż po godz. 8.00 jadący fiat 126 p wpadł poślizg i wjechał na chodnik potrącając gimnazjalistki. Trzy 13-latki zostały natychmiast przewiezione do szpitala. U jednej stwierdzono wstrząśnienie mózgu, natomiast druga z dziewczynek ma złamaną nogę. Według ustaleń policji kierowca samochodu był trzeźwy.
* * *
15 listopadaSpłonął dąb Napoleon
Najgrubszy w Polsce, 600-letni dąb szypułkowy, jeden z nielicznych tak wartościowych obiektów w Europie poległ w walce z ludzką głupotą. Dąb był już dwa razy podpalany. Pierwszy raz w 1927 r. Później w 2004 r. Od lat w środku wypalony, trzymał się tylko na jednym zdrowym fragmencie, z którego wyrósł olbrzymi konar. Policja sygnał otrzymała o 8.15. Drzewa już nie można było uratować. Można było jedynie dogasić dymiące zgliszcza. Z pięknego dębu został jedynie kilkumetrowy kikut i tablica opowiadająca jego historię. I historię ludzkiej głupoty, wobec której okazał się bezbronny.
* * *
11 listopadaOsobówka dachowała w Kisielinie.
Na trasie pod Kisielinem dachował samochód osobowy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.
* * *
11 listopadaWypadek w Przylepie
Samochód osobowy uderzył w drzewo. Niefortunnie, bokiem. - Trzy osoby zostały przewiezione do szpitala - informuje mł. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.Jedna z ofiar wypadku została w szpitalu na obserwacji. Tak zadecydował lekarz.
* * *
11 listopadaTragedia na trasie pod Nowogrodem Bobrzańskim
W tragicznym wypadku na miejscu zginęła kobieta. Mężczyzna, który prawdopodobnie prowadził samochód trafił do szpitala. Jego stan jest bardzo ciężki. Ich dodge wypadł z drogi i z taką siłą uderzył w drzewo, że aż się wokół niego zawinął. Droga w miejscu tragedii była zablokowana przez kilka godzin.
* * *
11 listopadaZłodzieje okradli Zielonogórski Uniwersytet Trzeciego Wieku
Pod osłoną nocy nieznani sprawcy okradli Zielonogórski Uniwersytet Trzeciego Wieku w Zielonej Górze. Złodzieje okradli salę, w której znajdowało się 11 zestawów komputerowych. Wszystkie zmieniły właściciela. Pozostały tylko klawiatury i kable. Sprawą zajęła się zielonogórska Policja. Z dnia na dzień starsi ludzie zostali pozbawieni możliwości edukacji komputerowej.
* * *
11 listopadaWyczyny piratów drogowych zatrzymanych przez zielonogórską drogówkę
Zaczęło się od kierowcy, który nie dość, że pędził 150 km na godz., to jeszcze wyprzedzał na zakazie. Dostał 700 zł grzywny i 15 punktów karnych. Załoga forda modeno sierż. Katarzyna Świerkowska i sierż. Damian Krupa z zielonogórskiej drogówki ruszyli dalej patrolować krajową "trójkę". Po chwili kamera zarejestrowała mężczyznę z Gorzowa. Przekroczył prędkość o 60 km. W radiowozie przyjął mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych. Policjanci pojechali dalej. Dostrzegli Litwina. – Gnał z prędkością 204 km na godzinę – mówi sierż. Świerkowska. Dostał grzywnę w wysokości 500 zł. 600 zł kary dostał zaś właściciel komisu samochodowego. Rano wybrał się na przejażdżkę z klientem bez dokumentów. – Samochód nie miał rejestracji, co jest niezbędne do tego, aby można było nim jeździć – tłumaczy sierż. Krupa. Musiał wzywać lawetę, żeby odwieźć samochód do komisu.Załoga zatrzymała również pijanego kierowcę.