Jego zdaniem Falubaz zachował się beznadziejnie wykradając Martina Vaculika ze Stali. I to po tym, jak – według kibica - gorzowianie pomogli zielonogórzanom utrzymać się w ekstralidze. Rzecz jasna, nie mogłem zgodzić się z tym, że Falubaz kogokolwiek ukradł, ani z tym, że gdyby Stal chciała spuścić zielonogórzan do pierwszej ligi, toby nie wygrała w Tarnowie. Mój rozmówca nie dał się przekonać, że to, co mówi wpisuje się w ramy absurdu. Na koniec zaznaczył, że skoro nie zgadzam się z jego zdaniem, to już więcej do mnie nie zadzwoni. Cóż, trudno. Ciekawe tylko, czy zrozumie kiedyś, że w zawodowym sporcie nie ma takiej opcji, by ktoś kogoś ukradł, porwał, czy zmusił do zmiany pracodawcy.
Kibiców gorzowskiej drużyny rozgoryczonych sytuacją związaną z odejściem Martina Vaculika ze Stali do Falubazu, pewnie jest wielu. To norma w przypadkach, gdy zespół opuszcza jeden z liderów, a w jego miejsce klub angażuje gorszych zawodników. Przed rokiem przerabiali to fani Falubazu, z którym pożegnali się Jarosław Hampel i Jason Doyle. Dziś zbudowany został „Super Falubaz” – taki przydomek nadał zielonogórski klub swojej ekipie, która w sezonie 2019 ma walczyć o wiele więcej niż w tym roku. Spoglądając na nazwiska, faktycznie zespół powinien posiadać super moc, ale mimo to, nie wieszajmy już dziś żużlowcom medali na szyjach. „Spokojnie i z pokorą podejdźmy do nowego sezonu” – powiedział do kibiców Piotr Protasiewicz, podczas prezentacji Falubazu. Kapitan wie co mówi, bo w niejednej super drużynie już jeździł, ale nie każda z nich osiągała super wyniki.
ZOBACZ TEŻ: Falubaz Zielona Góra ma nowego sponsora [WIDEO]
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?