- Marzę o takim dniu, kiedy tego konkursu już... nie będzie - mówi Wioleta Haręźlak. - To będzie oznaczało, że przestrzeń wokół nas jest już tak przyjazna dla wszystkich, iż nie będzie trzeba wyłaniać laureatów konkursu. I wszyscy zrozumiemy, że oprócz barier mentalnych, które mamy, nie ma już barier architektonicznych i urbanistycznych.
Okazuje się, że w mieście wciąż można wiele naprawić. Tak, by było bardziej przyjazne nie tylko tym, którzy poruszają się na wózkach inwalidzkich. Ale i dla tych, którzy niedowidzą czy niedosłyszą. Stąd już po raz 11. zorganizowano konkurs „Zielona Góra bez barier”.
- W tym roku kategorie, które były brane przez jury to: obiekt użyteczności publicznej, obiekt mieszkalny, przestrzeń publiczna, obiekt i przestrzeń zabytkowa oraz osoba - mówił Leszek Jenek, który poprowadził wielką galę (jak żartował, wreszcie mu się to udało. W zeszłym roku zmogła go choroba...). - Jest mi niezmiernie miło, że laureatem w tej pierwszej kategorii zostaje: Młodzieżowe Centrum Kultury i Edukacji „Dom Harcerza”.
Nagroda powędrowała też do Specjalistycznego Centrum Medycznego „Klinika Wiśniowa”. Za obiekt mieszkalny doceniono Komunalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego i nowe bloki na os. Śląskim. Przyjaznym zabytkiem okazała się filia ZOK-u w Starym Kisielinie.
- Warto podkreślić właśnie, że jest to budynek zabytkowy - mówi dyrektor Zielonogórskiego Ośrodka Kultury, Agata Miedziń¬ska. - Ale mimo to udało nam się w nim wygospodarować i stworzyć toalety dla osób z niepełno¬sprawnością i specjalny podjazd m.in. dla wózków. Ze względu na zabytkowe schody powstał on z boku obiektu. Ale każdy bez problemu może się dzięki temu dostać do pałacu.
Przyjazną przestrzenią publiczną okazał się Park Sowińskiego, którego remont zaprojektowała pracownia -architektoniczna Propago pod kierownictwem Pawła Gołebiowskiego.
Podczas gali wręczono też nagrody w konkursie fotograficznym „Przyjazne miasto dla wszystkich”, którego celem jest budowanie wrażliwości wśród zielonogórzan. Pierwsze efekty już widać...
- Zrobiłem zdjęcia, ponieważ nie raz widziałem, jak w mojej okolicy mieszkańcy mieli problem z wjechaniem po schodach - mówił jeden z nagrodzonych, młody uczeń Jakub Gromadzki. - Chciałem, żeby inni też zwrócili na to uwagę, ponieważ coraz więcej osób porusza się na wózkach, o balkonikach...
Konkurs stał się okazją do zwrócenia uwagi na wciąż obecne bariery.
- Chciałbym, żeby w 2019 roku był dojazd dla niepełnosprawnych do konika przed Palmiarnią - mówił Tomasz Dominiak. - By każdy mógł zrobić sobie tutaj zdjęcie. Mam już projekt, jak można to zrobić i chciałbym, żeby miasto się tym zajęło.
- Mamy w takim razie zadanie na 2019 r., chyba, że Krosno Odrzańskie zabierze nam konika - żartowała W. Haręźlak.
Oprócz tego tradycyjnie też przyznano tytuł Anioła Roku. W tym roku powędrował on do Marka Budnera. Ten odbierze nagrodę osobiście, kiedy odwiedzi nasze miasto w styczniu.
ZOBACZ TEŻ: Powstaje nowa droga do Domu Harcerza w Zielonej Górze. Sprawdziliśmy, co dzieje się na budowie [ZDJĘCIA]
Zobacz też wideo: Zielona Góra. Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej 84
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?