Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Młodzi mówią: dość dewastacji naszego klimatu! I ogłaszają strajk. Ten odbędzie się w naszym mieście już w piątek

Redakcja
Aleksandra Moryson i Rafał Marciniak już dziś zapraszają na strajk klimatyczny w Zielonej Górze.
Aleksandra Moryson i Rafał Marciniak już dziś zapraszają na strajk klimatyczny w Zielonej Górze. Natalia Dyjas
W piątek, 24 maja, młodzi wyjdą na zielonogórski deptak, by wziąć udział w strajku klimatycznym. W ten sposób chcą pokazać, że los naszego środowiska nie jest im obojętny.

- Obserwowaliśmy działalność Grety Thunberg ze Szwecji (to szesnastoletnia aktywistka, która rozpoczęła protest przeciwko zmianom klimatu, będących efektem działalności człowieka – dop. red.) – mówi Aleksandra Moryson, jedna z organizatorek strajku. – Taki strajk miał się odbyć w Zielonej Górze w marcu, ale ostatecznie do niego nie doszło. Stwierdziliśmy, że musimy wziąć sprawy w swoje ręce.

W organizację akcji w Zielonej Górze zaangażowało się kilkoro młodych mieszkańców. Są to tegoroczni maturzyści, ale i studenci. Dlaczego wyjdą na ulice? Bo mają dość czekania.

- Temat globalnego ocieplenia jest przez polskich polityków pomijany – uważa Rafał Marciniak.

- Duża część społeczeństwa może nie zdawać sobie sprawy, jak palący jest to problem – dodaje Aleksandra. – Nawet część polityków neguje istnienie globalnego ocieplenia!

Młodzi uważają, że trzeba mówić o wadze problemu. O palących problemach, jak wysoka ilość dwutlenku węgla w powietrzu, wysokie zużycie wody.

- W Polsce przekraczane są limity, jeżeli chodzi o emisję dwutlenku węgla – zauważa R. Marciniak. Problemów ze środowiskiem, jest o wiele więcej. Brakuje rozwiązań. Czas to zmienić. Dlatego młodzież chwyta transparenty w dłoń (na nich m.in. hasła: „Nie podnoście nam temperatury!”, „Strajkuj, za nim zrobi się gorąco”) i wychodzi na ulice. Zaprosi też ludzi nauki, by wytłumaczyli, jak ważne jest dbanie o nasz klimat. – Potrzebujemy kompleksowej edukacji! – dodają strajkujący.

Czy młodzi nie boją się, że swoją walką narażą się pewnym grupom społecznym? W końcu wydobycie węgla to jedna z ważnych gałęzi polskiej gospodarki.

- Nie mamy czasu na to, żeby martwić się tym, że ktoś będzie zły – mówi Aleksandra. – Jeśli nie zaczniemy walczyć teraz, to potem nie będzie czasu, żeby cokolwiek zmienić. Przecież tu chodzi o nasze życie.

Młodzi uważają, że działania każdego z nas to jedno, ale potrzeba przede wszystkim zmian systemowych. – Musi wreszcie się coś zmienić w kwestii prawa – uważają organizatorzy strajku. – Sytuacja z klimatem jest na tyle poważna, że nasze codzienne działanie, jak świadome zakupy, wspieranie firm, które działają proekologicznie, przestawianie się na odnawialne źródła energii, choć są bardzo ważne, nie wystarczą. O klimacie musimy myśleć całościowo!

Gdyby młodzi mogli powiedzieć coś przedstawicielom starszych pokoleń, które podejmują decyzje w sprawie środowiska na szczeblu kraju czy Unii Europejskiej, to co by to było?

- Powiedzielibyśmy, że tu chodzi o naszą przyszłość. Wiadomo, że politycy są starsi, mają już za sobą więcej lat na tym świecie niż my – mówi Aleksandra. – My jesteśmy na początku swej drogi. Ale oni przez swoją działalność mogą nam po prostu zniszczyć przyszłość i nasze życie.

Zdenerwowanych obecną sytuacją młodych jest więcej. Strajki organizowane są w całej Polsce. A protestujący ze sobą współpracują, pomagają.

- Myślimy, że może z tego powstać ruch w całej Polsce – mówią Rafał i Ola. – Zanim zaczęliśmy przygotowywać akcję, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że jest taka siła młodych. To będzie narastać.

Start strajku klimatycznego już w piątek, 24 maja, o godz. 11.00. Pod ratusz może przyjść każdy, komu nie jest obojętna przyszłość naszej Ziemi.

Zobacz wideo: Nastoletnia aktywistka klimatyczna przemówiła na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. "Jestem tu, by powiedzieć, że nasz dom stoi w ogniu"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto