Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielonogórskie świątynie kryją w sobie mnóstwo tajemnic. Wiedzą już o tym uczestnicy spaceru w ramach Lata Muz

Marta Miszczak, Paulina Śliwińska
Uczestnicy spaceru, który został zorganizowany w ramach Lata Muz Wszelakich.
Uczestnicy spaceru, który został zorganizowany w ramach Lata Muz Wszelakich. Paulina Śliwińska
W ramach inicjatywy Lato Muz Wszelkich w tym roku po raz piąty mieszkańcy Zielonej Góry mieli okazję uczestniczyć w spacerze z przewodnikiem. W środę, 4 lipca, grupa około 50 osób wyruszyła wraz z przewodnikiem – Janem Fryderykiem szlakiem świątyń zlokalizowanych w okolicy. Spacer przewidywał zapoznanie się z sześcioma obiektami, poznanie ich historii oraz usłyszenie o ciekawostkach, które w sobie kryją.

Pierwszą świątynią, do której umożliwiono wejście mieszkańcom, był kościół ewangelicko-augsburski, którego powstanie datuje się na lata 1909-1911. Z informacji przekazanych od przewodnika wynika, iż powstał on z inicjatywy ludzi wiernych oraz składek od nich płynących. Wcześniej kościół nazywany był Ogrodem Chrystusowym. Podczas spaceru po świątyniach można było usłyszeć historię tego kościoła luterańskiego, gdzie pośrednikiem jest jedynie Chrystus. Historia powstania tego budynku ma bezpośredni związek z 95 tezami Marcina Lutra, który zaprotestował sprzedażom prowadzonych przez kościół podczas odpustów. Kościół ewangelicko-augsburski kryje w sobie dwie wyjątkowe rzeczy, które są starsze od niego samego. Pierwszą z nich jest chrzcielnica z 1844 roku, która pochodzi ze Świątyni Wang. Drugą rzeczą są organy z kościółka staroluterańskiego z 1866 roku. Dla mieszkańców interesujące są jednak wydarzenia obecne – chętnie uczęszczają na koncerty muzyki luterańskiej, które się w tym miejscu odbywają.

SPRAWDŹ: PROGRAM LATA MUZ WSZELAKICH
Druga świątynia na mapie wycieczki to Kościół pw. Najświętszego Zbawiciela. Jest to obiekt z największą liczbą miejsc – może pomieścić ponad 2000 osób. Współcześnie odbywają się w nim koncerty symfoniczne, ponieważ odznacza się bardzo dobrą akustyką. Ciekawostką jest, że w 1926 roku odtworzono w nim oratorium "Quo Vadis" Feliksa Wielowiejskiego. Z pewnością miejscem wyjątkowym czynią świątynię trzydziesto-dwu modułowe organy. Z zewnątrz wzrok przyciągają kolumny w stylu jońskim oraz cztery głowy przedstawiające podobizny najważniejszych świętych. Według odwiedzających najciekawszy jest jednak ołtarz z 1975 roku, który pierwotnie wyglądał inaczej.

Następna odwiedzona świątynia to Parafia Matki Bożej Królowej Polski wybudowana w latach 1866 w stylu neogotyckim ze składek staroluteranów. Budynek kryje w sobie długą historię. Początkowo był siedzibą staroluteranów, następnie pozostał przez nich opuszczony, co przyczyniło się do utworzenia w nim muzeum. W 1922 roku powstało w tym miejscu niewielkie muzeum pamiątek związanych z Zieloną Górą. Dopiero gdy muzeum zostało przeniesione, budynek zyskał obecną formę. Jest to mały, skromny kościółek chrześcijański, gdzie msze odbywają się jedynie raz w tygodniu, a sam proboszcz przyjeżdża na nie specjalnie z Żagania. Podczas spaceru można było usłyszeć, że kolorystyka budynku wewnątrz została specjalnie dobrana pod kątek kolorów pierwotnych.

Kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej to kolejny punkt spaceru. Wybudowany w latach 1746-1748 na planie krzyża greckiego. W 1828 roku odbudowano wieżę. Świątynia odznacza się przepychem oraz bogactwem, czego potwierdzeniem jest okazały rokokowy ołtarz z 1755 roku. Wewnątrz podziw mieszkańców budzi barokowa ambona ze złoceniami oraz zabytkowa chrzcielnica. Największe wrażenie wywierają jednak ogromne balkony. Warto jednak zaznaczyć, że wejście możliwe jest jedynie na pierwszy poziom, dwa następne zostały zamknięte ze względów bezpieczeństwa. Świątynia kryje w sobie wyjątkową kopię obrazu Matki Boskiej z Częstochowy.

Małymi krokami zbliżamy się do parafii greckokatolickiej pw. Opieki Matki Bożej. Ciekawostką, którą zdradził proboszcz, jest fakt, że świątynia ta nazywana jest cerkwią. Zawiera ona oryginalną kopułę ze specyficznym krzyżem z trzema ramionami, co związane jest z historią Cyryla i Metodego. Jest to mała, zadbana świątynia z pięknymi zdobieniami naściennymi. Warto dodać, że budynek był przedwojenną winiarnią, a wino jak zaznacza sam proboszcz jest rzeczą szlachetną i liturgiczną. Odwiedzając to miejsce, warto przyjrzeć się ścianie znajdującej się przed ołtarzem – jest to tzw. ikonostas, który przedstawia ikony świętych. Ikonostas zawiera tzw. królewskie drzwi, przez które przejść może jedynie biskup lub kapłan. Są one symbolem oddzielenia świata sacrum od profanum. Pozostałe osoby muszą korzystać z drzwi bocznych.

Na zakończenie przewodnik pozostawił dla zwiedzających Konkatedrę św. Jadwigi Śląskiej. Początkowo, w XIII w. był w tym miejscu drewniany Kościół pw. Świętego Mikołaja. W tej formie funkcjonował do XV w. W tym samym wieku doszło jednak do pożaru, który strawił budynek. Został on odbudowany, lecz już przy użyciu kamienia i cegły. Przewodnik zwrócił szczególną uwagę na miniaturkę ołtarza z Kościoła Mariackiego, która jego zdaniem zupełnie nie pasuje do ołtarzy bocznych. Najcenniejszymi rzeczami w tej świątyni są dwie neogotyckie, drewniane figurki starsze od samej świątyni. Charakterystycznym dla świątyni jest prospekt organów w kolorze czerni i złota. Czerń i złoto to kolory typowe dla „śląskiego baroku”.

Sześć odwiedzonych świątyń to trzygodzinny spacer, który mógłby trwać w nieskończoność. Ciekawostek i historii, które kryją w sobie te budynki, jest bowiem bardzo dużo. Spacer z przewodnikiem to jak mówi jedna ze zwiedzających bardzo fajna inicjatywa. „Dowiedziałam się wiele nowych rzeczy, spędziłam aktywnie czas i popieram takie formy rozrywki dla mieszkańców miasta” – mówi Aleksandra Jakkielska.

WIDEO: Podniebna Zielona Góra odc. 1 - Śródmieście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto