Bo lepiej politykom i urzędnikom w du... pchać kasę zamiast szukać ludziom pracy. Urząd Pracy to paranoja na którą wszyscy płacą. Przychodzisz do urzędniczki i pierwsze pytanie"Czy szuka pan pracy na własną rękę". Odpowiedź"Szukam bo wy mi nie znajdziecie" Taka rozmowa jest co miesiąc. Więc pytam, na jaką cholerę sa Urzędy Pracy?