Szambelan Lubuski

avatarSzambelan Lubuski

Zielona Góra

Konsultacje obywatelskie * Zielonogórzanie sugerują - władza uszczęśliwia (1) Zasady i pierwszy temat

2012-11-18 13:05:59


Władza miejska, jak minister sprawuje swoje urzędowe posłannictwo PEŁNIĄC SŁUŻBĘ. Wszak tytuł minister (podobnie jak ministrant) to zapożyczone z łaciny określenie służby. Urzędnicy magistratu nie są właścicielami miasta ale realizatorami obywatelskich potrzeb.


Mój ojciec, pionier Ziem Odzyskanych był aktywnym obywatelem. Kilka kadencji był przewodniczącym „komitetu blokowego" (ostatnio, przed Balcerowiczem nazywały się komitety osiedlowe) i mądre postulaty obywatelskie przekazywał do magistratu i pilnował realizacji.


Mając w domu pozytywny przykład potrzeby działania dla dobra publicznego działałem społecznie już jako licealista. Byłem korespondentem Gazety Zielonogórskiej a także interesowały mnie sesje radnych miejskich; bywałem, podpowiadałem, oceniałem...


Zanim powstał portal społecznościowy „mmzielonagora.pl" ja już posiadałem legitymację Stowarzyszenia Prasy Lokalnej, skupiającego dziennikarzy małych gazetek z zachodniej połowy Polski.


Dziwię się tym którzy anonimowo telefonują do gazet czy radia przedstawiając się nadużywanym tytułem „Zielonogórzanin". Za komuny istniał obyczaj, że donosy na sąsiada podpisywało się „Życzliwy".


Dlaczego mając ciekawy postulat nie przedstawić się imieniem i nazwiskiem ? To brzmi godnie. Dawniej pytając o nazwisko pytano „A jaka jest Pańska Godność?"


Realizując wymogi regulaminu mm-ki dużo pisałem o ulubionej Starówce, ujawniając nieprawidłowości czy zaniedbania służb komunalnych czy remontowych.


Po kilkakroć miałem dowody, że teksty moje były czytane w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej a także przez kilku urzędników magistratu.


Sam Prezydent Miasta cytował teksty „Szambelana" na sesji Rady Miejskiej.


Pisując pod mianem „PanPiotrowski" potrafiłem uszczypliwie zrecenzować nowy miejski tygodnik chociaż wszyscy wiedzą, że pana Tomasza Czyżniewskiego lubię, cenię, szanuję (ale nie czołobitnie)


Nawet fakt, że przyzwyczajony do nachalnego lukrowania prezydent chwilowo się zasmucił to nie świadczy, że będzie ignorował następne moje teksty. Prezydent wojewódzkiego miasta musi mieć miękkie serce i twardą skórę i pan Janusz Kubicki te cechy posiada.


Wybrany w wyborach bezpośrednich na Prezydenta Miasta Pan Janusz Kubicki po kilkakroć deklarował szczere rozmowy z obywatelami. Ale szczerość to przedstawienie się osobiste. My wiemy kogo wybraliśmy ale Prezydent mając oświadczenie o ilości głosów nie posiada nadzwyczajnych zdolności zgadywania z kim ma przyjemność. Grzecznością jest przedstawienie się z imienia, nazwiska i dzielnicy zamieszkania lub formalnej organizacji którą postulator reprezentuje.


Wierzę, że wielu Zielonogórzan chciałoby przekazać miejskiej władzy swoje przemyślenia a do prezydenckiego gabinetu nie łatwo się dostać.


W oparciu o regulamin mm-ki podejmuję się pośrednictwa w przekazywaniu obywatelskich podpowiedzi (a także racjonalnych uwag krytycznych) od kulturalnych mm-kowiczów do Prezydenta Miasta i Jego urzędników pracujących w magistracie.


WARUNKI są proste i logiczne:
1/ Trzymanie się tematu jaki zasugeruję w kolejnym odcinku obywatelskich konsultacji. Jeśli zbieram oceny o przygotowywaniu miasta do radosnych świąt to nie ma sensu pisanie o bezrobociu.


2/ Przedstawiamy się.


3/ Omawiając sprawę podajemy dokładny adres miejsca o którym piszemy.


4/ Można podać przykład z innych polskich czy europejskich miast gdzie takie coś fajnego się stosuje z pozytywnymi wynikami.


5/ Nie oceniamy urody PanPiotrowski'ego ani jego zdrowej zresztą skłonności do blondynek.


* * *
             Oto pierwszy temat: >>>Świąteczne nastroje widoczne na Starówce.<<<


Uwaga- chodzi o dekoracje a nie o piasek do posypywania śniegu. Zbiorowa wigilia będzie osobnym tematem.


A więc czekam na rzeczowe i kulturalne wpisy. Wszelakie wpisy „beztwarzowych anonimów" będą kierowane do kosza. Kto ma inny pomysł na realizację konsultacji niechaj czyni po swojemu.


Oczywiście, przyjmując wpis nie będę polemizował bo nie jest moim zamiarem otwierania dyskusji.


Przecież można pójść na spotkanie z radnym miejskim. Radni są dostępni na dyżurach a nawet codziennie w okolicach ratusza. 

Jesteś na profilu Szambelan Lubuski - stronie mieszkańca miasta Zielona Góra. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj