W pierwszym secie początkowo minimalną przewagę mieli goście, ale od stanu 11:13 miejscowi zdobyli cztery punkty z rzędu. Od tego momentu powoli zaczęli powiększać też przewagę, zaś seta wygrali po asie serwisowym Michała Stępnia. Druga partia była bez historii, gdyż GTPS od pierwszej piłki prowadził i już w połowie seta miał kilka punktów w zapasie, co wystarczyło do pewnego triumfu.
Dwa wygrane sety uśpiły jednak gospodarzy, bo trzecia odsłona padła łupem gości, choć po słabszym początku miejscowi doprowadzili do remisu 16:16 i wydawało się, że nie pozwolą sobie na więcej dekoncentracji. Stało się inaczej i trzeba było rozgrywać kolejny set. Tym razem podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego nie zmarnowali szansy i po ciekawej końcówce zdobyli komplet punktów.
- Bardzo cieszę się, bo to nasze siódme zwycięstwo w tym sezonie. To naprawdę dobry wynik jak na nasze możliwości. W rundzie rewanżowej będziemy walczyć o miejsce w czwórce, zwłaszcza że będziemy już chyba mogli trenować we własnej hali – powiedział S. Gerymski.
Rajbud GTPS Gorzów - Ślepsk Suwalki 3:1 (25:20, 25:20, 20:25, 25:21)
Rajbud GTPS: Hunek, Woroniecki, Grzesiowski, Stępień, Olichwer, Mischke, Ratajczak (libero), Mach, Wroński i Kupisz.
Ślepsk Suwałki: Szlejter, Główczyński, Malczewski, Skrzypkowski, Iwanowicz, Gołębski, Rudzewicz, Knasiecki, Krzysiek
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?