Mecz grającej na co dzień w III lidze Lechii Zielona Góra z krajową potęgą futbolową nazwano wielkim piłkarskim świętem. Nic dziwnego, przecież Legia Warszawa to najbardziej utytułowany polski klub, z którym zielonogórzanie nigdy wcześniej nie rywalizowali. Okazja nadarzyła się przy okazji rozgrywek Fortuna Pucharu Polski, w których gra Lechii była największą niespodzianką. Podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego sensacyjnie ograli I-ligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz zespoły z ekstraklasy - Jagiellonię Białystok i Radomiak Radom. Legia Warszawa okazała się już zdecydowanie za mocnym rywalem dla zielonogórzan, wygrała 3:0 i zakończyła piękną serię Lechii. Ale kibice i tak są dumni z drużyny, która w bieżących rozgrywkach Pucharu Polski powtórzyła wyczyn zespołu z Zielonej Góry z sezonu 1986/87. Brawo!
WIDEO: Marcin Zegzuła, wiceprezes Lechii Zielona Góra, najlepszej drużyny w 60. Sportowym Plebiscycie „Gazety Lubuskiej”
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?