Bianka to mała-wielka wojowniczka, która choruje na białaczkę i przebywa na zielonogórskim oddziale dziecięcej onkologii. Całą urodzinową niespodziankę zorganizowała ciocia dziewczynki. To ona zwróciła się z prośbą do policji o włączenie się do akcji.
-Zielonogórscy policjanci zawsze chętnie włączają się w działania na rzecz lokalnej społeczności i różne charytatywne działania. Dlatego nie było żadnych wątpliwości, że pozytywnie zareagują na propozycję cioci małej Bianki, która poprosiła o wspólne uczczenie 7 urodzin dziewczynki – czytamy na stronie KMP w Zielonej Górze
To były wyjątkowe urodziny
Zaangażowani policjanci zebrali pieniądze, kupili prezenty, zaprosili przyjaciół Bianki, uczniów klasy 1a SP w Czerwieńsku i klas policyjnych z Liceum Ogólnokształcącego w Czerwieńsku. Pod CZMiD podjechali trzema radiowozami, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Wspólnie zaśpiewano urodzinowe 100-lat a w powietrze wypuszczone zostały balony. Sierżant sztabowy Kamil Sałek zaniósł Biance na oddział prezenty, a podziękowaniu dostał od własnoręcznie narysowaną laurkę.
-Skrzyknęliśmy się i organizujemy super, charytatywną akcję, żeby dać dziewczynce troszkę szczęścia - mówił sierż. szt. Kamil Sałek
Na miejscu pojawił się także Tygrys Lupo i policyjny Polikołaj.
Chciałabym wszystkim podziękować, to miało być małe przyjęcie, a jestem w szoku, jest tyle ludzi. Aż się serce raduje - mówi wzruszona Ciocia Bianki
-Bianka umówiła się z policjantami, że zaraz po zakończeniu leczenia odwiedzi ich w komendzie i będzie mogła posiedzieć w radiowozie oraz samodzielnie włączyć policyjne syreny. Czekamy z niecierpliwością na wizytę Bianki, życzymy jej dużo zdrowia i uśmiechu! - informuje KMP na stronie
Czytaj też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?