Ależ pogrom. Rosjanie bezsilni wobec mocy koszykarzy Enei Zastalu BC Zielona Góra

• Kwarty: 32:17, 28:19, 27:28, 30:15.
• Zastal: Richard 17 (3), Bowlin 17 (2), Berzins 17 (1), Brembly 13 (2), Groselle 12, oraz: Freimanis 25 (3), Sulima 7, Koszarek 6 (1), Put 3, Traczyk 0.
• Jenisej: Popov 9, Yakushin 7 (1), Mathews 6 (2), Johnson 3, Komissarov 0 oraz: Kulagin 24 (1), Battle 16, Hogue 11, Gudumak 3, Mitusov 0, Balashov 0.

Zastalowcy w zasadzie już w pierwszej połowie wybili Rosjanom z głowy myśli o ewentualnym sukcesie. Podopieczni trenera Žana Tabaka od początku spotkania narzucili gościom swoją twardą grę w obronie i w 3 min prowadzili już 10:2, później ich przewaga długo utrzymywała się w okolicach dziesięciu punktów. Koszykarze z Rosji ułatwiali zadanie zielonogórzanom, bo byli bardzo nieskuteczni w ataku. W efekcie, na koniec pierwszej kwarty gospodarze wypracowali sobie 15-punktową przewagę.

W drugiej odsłonie gry przyjezdni wciąż psuli swoje statystyki, szczególnie jeśli chodzi o rzuty za trzy punkty. Zielonogórzanie, wręcz przeciwnie, ich celowniki były coraz lepiej wyregulowane. Nic dziwnego więc, że Zastal powiększał przewagę i po trzypunktowym trafieniu Łukasza Koszarka tuż przed przerwą było 60:36.

Gdy tuż po zmianie stron za trzy punkty trafili David Brembly i Kris Richard w zasadzie stało się jasne, że Rosjanie nie będą już w stanie podnieść się i wrócić do gry o zwycięstwo. Przewaga zielonogórzan wzrosła bowiem do 30 punktów (66:36) i choć koszykówka widziała różne cuda, to w tym spotkaniu gracze z Krasnojarska krzywdy zastalowcom nie mieli prawa już zrobić. Pozostało im walczyć o jak najmniejszy wymiar kary. Udało im się odrobić część start (w 28 min było 78:59), ale po chwilowej dekoncentracji miejscowi znów wrócili na swój wyższy poziom.

Zanim Zastal wygrał swój siódmy mecz z ostatnich ośmiu w lidze VTB, pojawiła się informacja o tym, że zielonogórski klub zamierza zatrudnić kolejnego gracza. Grecki dziennikarz Christos Harpidis ogłosił, że zawodnikiem Zastalu ma zostać Amerykanin Adam Smith, który gra w zespole Ionikos BC Hellenic Coin. Grek napisał, że zielonogórzanie muszą zapłacić temu klubowi 25 tys. euro wykupu. Czy Zastal stać na takie „zakupy” w obliczu wciąż niespłaconych długów? Ostatnio o zaległe wypłaty upomniał się Marcel Ponitka, który w tym sezonie odszedł do Parmy Perm.

WIDEO: Tak cieszyli się koszykarze Zastalu Zielona Góry po sensacyjnym zwycięstwie nad CSKA Moskwa