Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aż 70% bydgoszczan jest zadowolonych z życia w mieście. Analizujemy wyniki ankiety

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Ankietę przeprowadzono na grupie tysiąca mieszkańców miasta - w różnym wieku, płci i poziomie wykształcenia.
Ankietę przeprowadzono na grupie tysiąca mieszkańców miasta - w różnym wieku, płci i poziomie wykształcenia. Archiwum Polska Press
70 procent bydgoszczan jest zadowolonych z życia w mieście, przede wszystkim ze zrewitalizowanej zieleni, oferty kulturalnej, sportowo-rekreacyjnej i jakości wywozu śmieci. Sporo osób wskazywało jednak na kłopoty z komunikacją publiczną i przeciągające się roboty drogowe.

- Zlecamy takie badania, by skutecznie rozwiązywać problemy mieszkańców – podkreśla zastępca prezydenta Bydgoszczy Łukasz Krupa. – Odpowiedzialne wydawanie pieniędzy na miejskie usługi i inwestycje nabrało jeszcze większego znaczenia niż w poprzednich dekadach. Dlatego oceny bydgoszczanek i bydgoszczan, w których wskazują ogólne zadowolenie z poziomu życia i poszczególnych sfer funkcjonowania miasta, pomogą nam tworzyć przyjazną Bydgoszcz. Miasto, w którym warto mieszkać, rozwijać pasje, pracować, uczyć się, spędzać wolny czas.

Ankietę przeprowadzono na grupie tysiąca mieszkańców miasta - w różnym wieku, płci i poziomie wykształcenia.

Ratusz optymistycznie podkreśla, że zadowolenie z poziomu życia w Bydgoszczy jest wyższe niż poprzednio. 70 proc. badanych wyraża satysfakcję z jakości życia w mieście – to poziom o ponad 10 punktów procentowych wyższy niż w poprzednich pomiarach. Jednocześnie badani coraz częściej spodziewają się poprawy jakości życia – to 41 procent. Bydgoszcz zdaniem mieszkańców zdecydowanie zyskuje na obecności w Unii Europejskiej - uważa tak 80 procent respondentów. Na tle codziennych aspektów życia w Bydgoszczy najlepsze oceny dotyczą wywozu śmieci (80 proc.), zieleni miejskiej (74 proc.), a także oferty kulturalnej (68 proc.) i sportowo-rekreacyjnej (64 proc.).

Miejskie programy prawie dobrze znane

Najlepiej rozpoznawalnym programem miejskim jest Bydgoski Budżet Obywatelski (85 proc.), następnie Aktywna Bydgoszcz (64 proc.) oraz Czysta Bydgoszcz (62 proc.). Pozostałe programy są mniej znane (wskazania poniżej 50 proc.). W Bydgoskim Budżecie Obywatelskim według ankietowanych głosowało 43 proc. mieszkańców. Pozostali nie brali udziału głównie ze względu na brak czasu (50 proc). Istnieje wysoki poziom poparcia dla kontynuacji programu leczenia niepłodności metodą in vitro (80 proc.). O programie słyszało 34 proc. bydgoszczan.

Komunikacja – ponad 30 procent ocenia źle

Z komunikacji miejskiej korzysta dwóch na trzech mieszkańców. Wśród użytkowników komunikacji publicznej 41 proc. jeździ miejskim transportem minimum 4-5 razy w tygodniu. 35 procent mieszkańców miasta ocenia ją jednak negatywnie.

Połowa bydgoszczan wskazywała również na problem związany z brakiem odpowiedniej liczby miejsc parkingowych. W Śródmieściu Bydgoszczy miasto zdecydowało się jednak wprowadzić jakościową zmianę. - Po wielu analizach i konsultacjach uważamy, że w tym obszarze Bydgoszczy preferować będziemy ruch pieszych, rowerzystów oraz transport publiczny. Dopuszczamy natomiast budowę parkingów na obrzeżach centrum oraz osiedlach - stwierdza ratusz

Mieszkańcy zwracali również uwagę na przedłużające się remonty, korki, stan dróg i chodników, ale ratusz ocenie, że to dlatego, iż badanie prowadzono w kulminacyjnym momencie wielu prac nad kanalizacją deszczową. W tym roku inwestycji powodujących utrudnienia na drogach ma być mniej.

Studzenie optymizmu

Socjologowie, z którymi rozmawialiśmy, nieco studzą optymizm bydgoskich urzędników. Zwracają uwagę, że wyniki ankiet w bardzo dużej części zależą od stawianych pytań. - Jakie postawi się pytania, takie dostaje się odpowiedzi - stwierdzają.

dr Tomasz Marcysiak, socjolog z Wyższej Szkoły Bankowej, mówi: - Wszystko zależy od przyjętej metodologii badań. Przeprowadzono je na grupie tysiąca osób, równie dobrze mogło by to być 2 tysiące albo 500. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego ludzie z Bydgoszczy wyjeżdżają? Nie jest to tajemnica... Dzieje się tak dlatego, ponieważ zarobki w Bydgoszczy są relatywnie niskie, a koszty życia wysokie.

- Ja bym nazwał tę ankietę nie badaniem satysfakcji, ale poczucia jakości życia, a to dwie różne sprawy - stwierdza dr Michał Cichoracki z Wyższej Szkoły Gospodarki. - Przy badaniu poczucia jakości życia dzieli się je teraz teraz na infrastrukturalne i poziomu dobrobytu. Z wyników ankiety widać, że tylko 15 procent bydgoszczan bierze udział w konsultacjach społecznych, a to jest bardzo mało. Istotne, na co zwróciłem uwagę, że brakuje dwóch najważniejszych wskazań - edukacyjno-opiekuńczego oraz dostępu do służby zdrowia. Maleje też rola prasy, a wzrasta czerpanie informacji - co zrozumiałe - z mediów społecznościowych.

Badanie zrealizowała firma Instytut badań rynkowych i społecznych IBRIS Realizowano je w grudniu 2023 roku metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto