Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Babimost. Jaki jest dalszy los zlikwidowanej gminnej przychodni zdrowia? Kiedy będą przyjmować tu specjaliści?

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Budynek, w którym do niedawna funkcjonował Gminny Ośrodek Zdrowia w Babimoście
Budynek, w którym do niedawna funkcjonował Gminny Ośrodek Zdrowia w Babimoście Mariusz Kapała
Mieszkańcy Babimostu przez ostatnie miesiące żywo dyskutowali o losach zlikwidowanego Gminnego Ośrodka Zdrowia. Obawiali się, że nie będzie miał kto ich leczyć. Jak dziś wygląda sytuacja w tym mieście i gminie? Co się znajduje w budynku ośrodka?

Latem br. burmistrz Bernard Radny tłumaczył, ze z funkcjonowania Gminnego Ośrodka Zdrowia nie byli zadowoleni ani mieszkańcy, ani władze gminy. Pojawiały się różne problemy, z którymi trudno było sobie poradzić.
- Przede wszystkim placówka nie zawsze zapewniała udzielanie świadczeń medycznych w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 18.00. Powodem był brak wystarczającej liczby lekarzy – wyjaśniał burmistrz.
Problemem były m.in. sprawy finansowe. Wzrost miesięcznych kosztów wynagrodzenia lekarzy dla publicznej placówki spowodowałaby dalsze straty finansowe po stronie ośrodka.

Gminna przychodnia zdrowia przestała być konkurencyjna

Jak tłumaczył Bernard Radny – ośrodek w 2020 i w tym roku także zwrócił się do Gminy o udzielenia długoterminowej pożyczki. Dalsze prowadzenie działalności w nim było ekonomicznie nieuzasadnione. Ponadto Gminny Ośrodek Zdrowia działający jako Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej ograniczony był ustawami i przepisami wykonawczymi do ustaw w zakresie pozyskiwania dochodów. Nie mógł świadczyć dodatkowo komercyjnych usług medycznych w zakresie m.in. specjalistycznej prywatnej praktyki lekarskiej.
W obecnym systemie prawnym funkcjonowanie publicznego Gminnego Ośrodka Zdrowia w Babimoście przestało być konkurencyjne w stosunku do dwóch działających w miejscowości niepublicznych placówek medycznych, świadczących m.in. usługi w zakresie podstawowej opieki medycznej.

Budynek, w którym do niedawna funkcjonował Gminny Ośrodek Zdrowia w Babimoście
Budynek, w którym do niedawna funkcjonował Gminny Ośrodek Zdrowia w Babimoście Mariusz Kapała

Przetarg ogłoszony przez gminę wywołał wiele pytań

Gmina ogłosiła więc przetarg na najem budynku i prowadzenie świadczeń zdrowotnych. Ale i na temat przetargu toczyły się wśród mieszkańców dyskusje. Dlaczego?
W ogłoszonym przez gminę przetargu najwięcej punktów można było dostać za deklarację, dotyczącą udzielania świadczeń przez specjalistów. A przecież - zdaniem niektórych mieszkańców- chodziło o to, by 3 tys. mieszkańców zapewnić podstawową opiekę zdrowotną.
- Przecież nie ma konkursów NFZ na prowadzenie takich świadczeń. One są rozstrzygnięte i umowy zawarte do końca roku – mówili mieszkańcy. - Jak więc mają być prowadzone te świadczenia w Babimoście? Najważniejsi są lekarze rodzinni, bo pacjenci z nimi mają najwięcej kontaktu.
Co na to burmistrz?
- Świadczenie w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej nie jest punktowane, gdyż stanowi wymóg złożenia oferty - tłumaczył. - Oferty bez zadeklarowanej podstawowej opieki zdrowotnej nie będą w ogóle rozpatrywane. W związku z tym bardziej zasadne wydaje się zastosowanie kryterium oceny pod kątem doświadczenia zawodowego w świadczeniu usług medycznych niż doświadczenie zawodowe tylko z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej.

Budynek, w którym do niedawna funkcjonował Gminny Ośrodek Zdrowia w Babimoście
Budynek, w którym do niedawna funkcjonował Gminny Ośrodek Zdrowia w Babimoście Mariusz Kapała

Przetarg nie został rozstrzygnięty. Co dalej?

Ostatecznie jednak przetarg nie został rozstrzygnięty. Dlaczego przecież oferty wpłynęły?
Bernard Radny wyjaśnia nam teraz, że nie wybrał żadnej oferty złożonej w przetargu, bowiem po analizie przedstawione propozycje nie wydawały się możliwe do realizacji.
– Nie były do końca wiarygodne. Uznaliśmy, że nie chcemy ryzykować. Dlatego podjąłem bezpośrednie rozmowy z czterema firmami oferującymi usługi medyczne. Szczególnie zależało nam na tym, aby mieszkańcy otrzymali podstawową opiekę zdrowotną. Ostatecznie wybraliśmy firmę z Sulechowa, która naszym zdaniem zaoferowała najciekawszą propozycję – przekonuje.
W jej ramach oprócz przychodni w samym Babimoście, która jest otwarta w dni powszednie od godz. 8.00 do 18.00, będzie też prowadzony punkt medyczny w Nowym Kramsku. Tam mieszkańcy będą mogli zgłaszać się trzy razy w tygodniu, w wyznaczonych porach.
- W Babimoście na początku ruszy podstawowa opieka, będzie też higienistka szkolna i położna. Ale później po 1 stycznia pojawią się także specjaliści. Według mojej wiedzy mieszkańców ma przyjmować kardiolog, a gdy na miejscu pojawi się RTG, również ortopeda – wyjaśnia burmistrz. – Cieszę się, że w końcu w tej sprawie ruszyliśmy do przodu. Mieszkańcy potrzebują lekarzy, a jednocześnie szkoda, aby budynek przychodni stał i się marnował – dodaje włodarz gminy.
Wideo: 60. urodziny lotniska w Babimoście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto