O sprawie mieszkania dedykowanego pracownikom zielonogórskiego szpitala pisaliśmy parę dni temu:
Zielonogórzanie wyposażyli tymczasowe mieszkanie dla medyków, walczących z koronawirusem. To była szybka akcja. Wystarczył jeden dzień
Kiedy Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze poprosił jedną z mieszkanek, Kaję Bartoszewską, by pomogła w doposażeniu mieszkania na potrzeby pracowników szpitala w czasie trwania epidemii koronawirusa, na reakcję nie trzeba było długo czekać.
Mnóstwo zielonogórzan zaangażowało się w pomoc zielonogórskiej służbie zdrowia
Kaja Bartoszewska napisała w tej sprawie informację na Facebooku. I zaraz zaczęły się zgłaszać kolejne osoby. Ktoś chciał przekazać meble, inni maseczki dla medyków, jedna z firm podarowała nawet rolety.
Wszystko po to, by pracownikom zielonogórskiego szpitala milej odpoczywało się po dyżurach w lecznicy. A te, w dobie epidemii koronawirusa, do najłatwiejszych nie należą.
Wielki finał akcji. Meldujemy wykonanie zadania w Zielonej Górze
W środę, 15 kwietnia, odbył się wielki finał akcji w Zielonej Górze. Do mieszkania trafił już niezbędny sprzęt, meble.
- To co się wydarzyło, było czymś pięknym - mówi Kaja Bartoszewska. - Nie sądziłam, że aż tak dużo ludzi zaangażuje się w tę akcję.
Kaja Bartoszewska podkreśla też, że filarem tego dobra są ludzie. Ci często są ze społecznikami, a pozostają anonimowi...
Melduję wykonanie zadania! - podsumowuje zielonogórzanka, Kaja Bartoszewska.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?