Brutalny napad w Zielonej Górze. Młodzi zielonogórzanie w biały dzień wdarli się do mieszkania. Bili i popychali starszego mężczyznę
W niedzielę, 14 lutego, w porze obiadowej, trzej mężczyźni wtargnęli do mieszkania 74-letniego mężczyzny przy ul. Sikorskiego w Zielonej Górze. Napastnicy byli brutalni, bili i popychali starszego mężczyznę. Z jego mieszkania wynieśli telewizor, dekoder, narzędzia, odzież i 1500 zł. Gdy tylko wyszli, 74-latek powiadomił policję. Mundurowi szybko ustalili, kim są napastnicy i w ciągu kilkudziesięciu minut zatrzymali podejrzanych. To zielonogórzanie w wieku 32-35 lat, znani policjantom i wcześniej wielokrotnie notowani za podobne przestępstwa. Wszyscy byli nietrzeźwi. Mieli od 2,3 do prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo jeden z nich, 32-latek, okazał się osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze. Dzięki błyskawicznej akcji policjantów wszystkie skradzione przedmioty i pieniądze zostały odzyskane. Zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani, przedstawiono im zarzuty rozboju, za co Kodeks karny przewiduje karę od 2 do nawet 12 lat pozbawienia wolności. Zielonogórski sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzn na trzy miesiące.