Ci żołnierze to bohaterowie! Gdy 80-letni pacjent zielonogórskiego szpitala stracił przytomność, to oni ruszyli mu na ratunek. Brawo!

O dramatycznej, ale zakończonej sukcesem akcji, poinformowali przedstawiciele Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

Szpital o dwóch żołnierzach, którzy ruszyli do akcji, mówi wprost, że są to bohaterowie. Ale wszystko od początku...

Już od jakiegoś czasu, w dobie pandemii, żołnierze pomagają personelowi medycznemu zakładu radioterapii w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Dzięki ich codziennym zadaniom praca może przebiegać sprawniej. Bo to właśnie żołnierze kierują mieszkańców na wymazy, mierzą temperaturę osobom, które wchodzą na teren zakładu, koordynują ruchem, by wszystko płynnie funkcjonowało.

Wideo: zmiany w zielonogórskim szpitalu:

Kiedy w poniedziałęk, 18 stycznia, doszło do dramatycznej sytuacji, żołnierze od razu ruszyli do pomocy.

- Kapral Tomasz Andrzejak i starszy szeregowy Marcin Zaraś z 5 Lubuskiego Pułku Artylerii wykazali się nie tylko zimną krwią, ale również postawą godną pochwały i naśladowania - informuje szpital. Żołnierze zauważyli, że jeden z pacjentów, który czekał na pobranie wymazu, stracił przytomność.

- Panowie rozpoznali nagłe zatrzymanie krążenia i bezzwłocznie rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, równocześnie wzywając pomoc medyczną - relacjonuje szpitalowi kierownik Zakładu dr Róża Poźniak-Balicka.

Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji 80-letni pacjent odzyskał przytomność, zanim jeszcze przybył lekarz ze sprzętem. Senior trafił pod opiekę zielonogórskiego oddziału kardiologicznego.

- Nie ukrywamy, że jesteśmy pod wielkim wrażeniem postawy obu panów - ich fachowości, a przede wszystkim skuteczności - podkreślają przedstawiciele zielonogórskiej lecznicy. - Obu żołnierzom dziękujemy w imieniu pacjenta, a ich dowódcy pułkownikowi Sławomirowi Kuli gratulujemy podwładnych!

Ze wszystkich stron płyną pochwały dla żołnierzy, którzy zachowali zimną krew i ruszyli pacjentowi z pomocą. I my dołączamy się do tych miłych słów.

Czytaj również: Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze podsumowuje 2020 rok