Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cigacice i Odra z lotu ptaka. Po latach odzyskuje walory miejsca do wypoczynku [ZDJĘCIA. FILM]

staw
Krajobrazową atrakcją są nadodrzańskie łęgi, stanowiące podobno w Europie ostatni fragment naturalnej doliny dużej rzeki.
Krajobrazową atrakcją są nadodrzańskie łęgi, stanowiące podobno w Europie ostatni fragment naturalnej doliny dużej rzeki. Piotr Jędzura
Cigacice po wojnie nazywały się Cygaczycami, a gdy należały do Niemiec – Tschicherzig. Przed 1945 rokiem była to wieś,do której mieszczuchy z Zielonej Góry przyjeżdżały wypoczywać. Zapraszamy na wycieczkę do Cigacic z lotu ptaka.

Wypoczywający w Tschicherzig cieszyli się obecnością wody, okolicznych winnic. Uprawie sprzyjały strome i nasłonecznione zbocza brzegu nad rzeką. Od kilku lat miejscowość odzyskuje ten charakter, głównie dzięki pomysłom mieszkańców i uruchomieniu turystycznej żeglugi przez stowarzyszenie „Odra”. Obecnie we wsi mieszka około 800 osób.

Co możesz zobaczyć w Cigacicach?

Na skarpie odrzańskiej stoi zabytkowy, neogotycki kościół św. Michała Archanioła. Dla pasjonatów umocnień są pozostałości niemieckich umocnień z II wojny światowej z Linii Środkowej Odry. Atrakcją jest kopuła obserwacyjna - jedyny widoczny dziś fragment żelbetowego, jednokondygnacyjnego schronu obserwacyjnego. Kopuła znajduje się, przy południowym przyczółku mostu drogowego na Odrze (po wschodniej stronie szosy). Obiekt jest pod prawną opieką zielonogórskiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji.

Krajobrazową atrakcją są nadodrzańskie łęgi, stanowiące podobno w Europie ostatni fragment naturalnej doliny dużej rzeki. W rejonie ujścia Obrzycy do Odry można obserwować rzadkie gatunki roślin, pomnikowe drzewa i wiele chronionych zwierząt.
W samym porcie atrakcją dla turystów jest pływanie galarami. Można liczyć na weekendowe imprezy z muzyką i jedzeniem. Swój program nagrywał tam Robert Makłowicz chwaląc lubuskie walory kulinarne i winne. Swoimi urokami kusi też pobliskie Górzykowo – wino, jedzenie, relaks… Wkrótce w te okolice będzie można dojechać rowerem, bo powstaje ścieżka między Zieloną Górą a Cigacicami. Od lat rowerzyści o tym mówili.

Sami mieszkańcy Cigacic, od wielu lat zasilani przez zielonogórzan, którzy kupili lub wybudowali tam domy, organizują sobie życie kulturalne i towarzyskie. Od 2005 roku działa bowiem Teatr Wielki w Cigacicach. Powstał z inicjatywy Marzeny Wozińskiej. To nieformalna grupa kabaretowa, złożona z mieszkańców Cigacic i okolicznych miejscowości. Animatorem teatru jest mieszkający w Cigacicach Dariusz Kamys, członek kabaretu Hrabi.

Most w Cigacicach zadziwi do dziś
Przejazd mostem w Cigacicach robi wciąż wrażenie. Takie budowle znikają z latami, coraz rzadziej można je zobaczyć, a są osiągnięciem myśli inżynierskiej z początku XX wieku. Zanim powstał, działała na brzegach przeprawa z drewna. Od 1898 pojawił się nowoczesny port z dźwigiem parowym, bocznicę kolejową, nazwaną stacja Cigacice Port.

Most stał się koniecznością, gdy zaplanowano drogę powiatową z Żar do Zielonej Góry i dalej do Sulechowa. Kamień węgielny pod jego budowę położono 6 kwietnia 1862 r., a drewniana konstrukcja gotowa była już 14 grudnia 1862. Służyła mieszkańcom 60 lat, aż przestała wystarczać z powodu ruchu na tej trasie.

W kwietniu 1925 roku zakończono budowę mostu ze stali i betonu. Drewniany most spłonął w tym samym miesiącu. Wykonawcą stalowej konstrukcji była firma Beuchelt, która wybudował też most Grunwaldzki we Wrocławiu. Miał na koncie 42 mosty na Odrze, a kolejne setki w Niemczech i za granicą. Ten w Cigacicach miał 390 metrów długości i 6,2 metra szerokości.

Mieszkańcy cieszyli się mostem do stycznia 1945 roku. Wtedy niemieccy saperzy go wysadzili, aby utrudnić natarcie Rosjanom. Nie udało się to, ale zniszczone zostało główne przęsło. Nocą z 13 na 14 lutego radzieccy saperzy wybudowali obok most pontonowy, po którym na drugą stronę Odry przeszły oddziały zmierzające w kierunku Zielonej Góry.

Przez dwa lata ruch odbywał się po prowizorycznym drewnianym moście. Na początku 1947 r. specjaliści z Zastalu odbudowali stalową konstrukcję. W latach 70. konstrukcja była remontowana. Dziś służy w lokalnym ruchu, często ratuje kierowców przed korkami po wypadku na S3. Główny ruch idzie „eską” i mostem, w którego miejscu od 2015 roku powstaje nowy z czterema pasami. Miał być oddany w sierpniu 2017 roku. Termin oddania jest przesunięty na 2019 rok.

Australijczycy pochodzą z Cigacic
Ciekawostką jest fakt, że z portu w Cigacicach wypływali też w XIX wieku emigranci, którzy szukali chleba w Stanach Zjednoczonych i Australii. Dopływali do Hamburga, Bremy i stamtąd przesiadali się na statki. Ruszali w ciężką, niebezpieczną podróż. Między innymi z Cigacic wypłynęła w 1838 roku grupa ponad 200 osób wspólnoty luterańskiej, dowodzonej przez pastora Augusta Kavela. Ludzie uciekali przed prześladowaniami religijnymi. Dotarli pięć miesięcy później do... Australii. Ludzie, którzy w Cigacicach rozpoczęli swoją wędrówkę, byli pierwszymi mieszkańcami antypodów, którzy zaczęli nazywać siebie Australijczykami.

ZOBACZ FILM: JAK ROBERT MAKŁOWICZ NAGRYWAŁ NOWY PROGRAM W CIGACICACH

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto