Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciszej nad tą trumną!

Redakcja
10 kwietnia zdarzyła się tragedia. W katastrofie lotniczej zginął urzędujący Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, jego małżonka oraz 94 innych bardziej lub mniej zasłużonych dla naszego kraju ludzi.

Jako obywatel tego kraju nie oddwałem swego głosu na zmarłego tragicznie Prezydenta, poza tym bardzo często krytykowałem jego decyzje i posunięcia. Partia, z której się wywodził, czyli PiS była i nadal jest mi daleka pod wieloma względami. Ale wszystko co wychodziło ode mnie pod adresem samego Pana Prezydenta zawsze posiadało swoje granice. Granice przyzwoitości, moralności, dobrego smaku i po prostu człowieczeństwa.
 
Jednakże niniejszy artykuł nie będzię dotyczył tego wszystkiego co było, czyli ostatnich pięciu lat prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Nie będzie też tu mowy o samej tragedii pod Smoleńskiem, nawet jeżeli jej okoliczności nie są do końca jasne. Nie mam zamiaru w tym artykule pisać o samej żałobie, która tak według mnie samego, jak i wielu innych obserwatorów życia publicznego zaczęła się i przebiega tak, jak powinna.
Niniejszy tekst bedzie dotyczył kwestii samego pogrzebu, a dokładnie miejsca, w którym ma spocząć Prezydent wraz z Pierwszą Damą R.P.
 
Dyskusja rozpoczęła się wczoraj, czyli 13 kwietnia w momencie kiedy różne media podały, że Prezydent wraz z małżonką ma spocząć na Wawelu. Zaraz rozpoczęły sie również spekulacje, że kto był na tyle bezczelny i wymyślił taką lokalizację wiecznego spoczynku tragicznie zmarłego Prezydenta R.P.? Ale to wszystko nic w porównaniu z argumentami i sposobem - czytaj: językiem samej wypowiedzi - w jakim argumenty te zostały wypowiedziane i wyrażone. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że często słyszałem te słowa od ludzi uważanych i uważających się za ludzi inteligentnych i kulturalnych. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, do swojej opini na dany temat, ale niech robi to w należyty sposób. Ja sam w tej kwestii z początku nie zabierałem żadnego zdania, potem byłem obojętny, następnie nie byłem przeciwny, aby Pan Prezydent spoczął na Wawelu, a obecnie kiedy piszę ten tekst, to jestem ZA! Tak, jestem za tym aby Pan Prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką spoczął na Wawelu.
Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że stracił życie w tragicznych okolicznościach udając się w przeklęte miejsce. Stracił je jako aktualnie urzedujący Prezydent Polski i dlatego może, a nawet powinien spocząć na Wawelu. Po drugie dlatego, chociaż żałoba połączyła Polaków i w pewnym stopniu zmniejszyła w nas wszystkich nienawiść, zawiść i inne cechy, które powinny być obce naszemu narodowi z różnych powodów, to jednak kwestia samego pogrzebu podzieliła nas. Ale jak podzieliła, w jaki sposób? To jest najgorsze i sposób wyrażania tego veta, o którym wspomniałem juz wyżej.
 
Z godziny na godzinę słyszę nowe informacje, które dotyczą tego kontrowersyjnego pochówku i osoby, która wybrała to miejsce. Jeszcze  z rana tą osobą był brat Pana Prezydenta Jarosław Kaczyński, natomiast przed chwilą okazało się, że jest to Metropolita Krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. I co  dalej? Nadal będziemy się spierać i kłócić czy miejsce to , czyli Wawel jest odpowiednim miejscem, aby spoczął tam ś.p. Lech Kaczyński? Na pewno tak, bo mamy do tego prawo, ale róbmy to w sposób odpowiedni do sytuacji używając przy tym argumentów takich, których potem nie będziemy się wstydzić. Sam dzisiaj przeczytałem wiele różnych wypowiedzi na ten temat. Takich ZA i PRZECIW, oczywiście były to wypowiedzi wielu znanych z różnych dziedzin życia ludzi żyjących i pracujących w naszym kraju. Wielką zaletą tych wypowiedzi było to, że nie zawierały one żadnych niepotrzebnych zwrotów, zdań i słów odnoszących się do tego co było, bo jaki to dzisiaj sens? Przecież kilka dni temu straciliśmy tak wielu znakomitych Polaków. Natomiast wypowiedzi, o których pisałem wyżej, a które usłyszałem w różnych miejscach Koszalina nie kwalifikują się nie tylko do powtórzenia, ale także do jakiejkolwiek oceny. Przyszłość to zweryfikuje, a historia oceni - jak mawiają lepsi ode mnie. Sam natomiast po treści powyższego tekstu mogę się spodziewać wszystkiego, ale mniejsza o to, ponieważ mam własne zdanie i mogę je wyrażać.
 
Na zakończenie chciałbym zacytować fragment poezji angielskiego poety Johna Donne'a, który żył i tworzył w XVI wieku. Fragment ten został użyty jak swego rodzaju motto w powieści Ernesta Hemingwaya pt. "Komu bije dzwon". Powieści, która mówi o najgorszym rodzaju wojny jakim jest wojna domowa.
 
"Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą; każdy stanowi ułomek kontynentu, część lądu. Jeżeli morze zmyje choćby grudkę ziemi, Europa będzie pomniejszona,  tak samo jak gdyby pochłonęło przylądek, włość Twoich przyjaciół czy Twoją własną. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on Tobie."
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ciszej nad tą trumną! - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto