Konsultacje społeczne
Przypomnijmy, miasto zamierza wydać ok. 30 mln zł na modernizację starego kąpieliska w Ochli. Magistrat zdecydował, że o tym, jaki ostatecznie przybierze kształt ta inwestycja określą sami mieszkańcy. I faktycznie, w 2020 roku zielonogórzanie głosowali na jedną z czterech koncepcji zagospodarowania zalewu, o których opracowanie wcześniej poproszono cztery zielonogórskie biura architektoniczne: ARCUS-Consult, ARCHPEAK, Ar-Project i Propago. Wybierano elementy, który mają znaleźć się na kąpielisku – ostatecznie będzie to koncepcja nr 3, która charakteryzuje się m.in. basenem pływackim z pięcioma torami, zjeżdżalniami, kaskadami wodnymi, brodzikiem dla dzieci.
Od czasu głosowania minęło już jednak kilka miesięcy. Nasi Czytelnicy zaczęli zastanawiać się, co dalej dzieje się w kwestii Ochli, szczególnie teraz w okresie letnim, gdy nowoczesne kąpielisko byłoby na wagę złota.
Z pytaniami w tej sprawie zwróciliśmy się do radnego Andrzeja Bocheńskiego, bowiem to on, wspólnie z radnymi Grzegorzem Hryniewiczem i Pawłem Wysockim zaangażowali się w organizację samych konsultacji. – Z niczego nie rezygnujemy. Ale musimy przygotować wszystkie kwestie techniczne – wyjaśnia Bocheński. Jakie dokładne?
- Należało np. ustalić z Wodami Polskimi sprawy związane z podłączeniem wody i ochroną środowiska. To są formalności, które muszą być uzgodnione przed rozpoczęciem jakichkolwiek robót, jeszcze przed samym przetargiem. Tyle się mówi w Polsce o problemach z suszą, z zaopatrzeniem w wodę. Bez tego nie uzyskalibyśmy pozwolenia na budowę – mówi Bocheński.
– Otwartą kwestią wciąż pozostaje sam parking. Optymalnie byłoby, aby móc korzystać również z tego na „dzikiej Ochli”. Wtedy jednak, dla bezpieczeństwa, należałoby zbudować kładkę z przejściem nad obecną jezdnią oddzielającą dwa zalewy – dodaje radny.
Przetarg możliwy w 2021 roku
Co warto podkreślić, za przeprowadzenie inwestycji odpowiada Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. – Potwierdzam, że właśnie trwa opracowywanie szczegółów. Na pewno musimy zorganizować kąpielisko w taki sposób, aby po jego prawej stronie pozostał obecny ciek wodny z dostępem do tzw. „dzikiej Ochli” – tłumaczy dyrektor Robert Jagiełowicz.
– Jeśli wszystko pójdzie dobrze to przetarg na wykonanie inwestycji ogłosilibyśmy jeszcze w tym roku. Wtedy sama realizacja zostałaby przeprowadzona w 2022, tak żeby całość była gotowa na sezon letni w 2023 roku – twierdzi nasz rozmówca. Przy czym zaznacza, że MOSIR nie stara się przyśpieszyć wszystkiego na siłę.
- Chcemy, żeby to było coś naprawdę fajnego, dlatego nawet odwiedzamy podobne ośrodki w Polsce i szukamy ciekawych rozwiązań. Myślę, że Zielona Góra zasługuje na dobre kąpielisko i że uda nam się odnieść podobny sukces, jak przy Centrum Rekreacyjno-Sportowym – mówi Jagiełowicz. Czy jednak 30 mln zł wystarczy na realizację takiej inwestycji? – Ceny materiałów idą w górę. Wszystko okaże się przy samym przetargu – odpowiada dyrektor MOSiR.
Do tematu wrócimy.
Wideo: Zielona Góra. Budynek po kultowym Kinie Nysa nadal popada w ruinę
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?