Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co za wydarzenie! Adolf Witt od 60 lat gra w orkiestrze Zastal. W niedzielę koncert dla niego

Redakcja
O historii orkiestry można by zapisać niejedną książkę. Choćby o tym, że w 1960 roku zagrała ona na szczycie Śnieżki razem z czeską orkiestrą.
O historii orkiestry można by zapisać niejedną książkę. Choćby o tym, że w 1960 roku zagrała ona na szczycie Śnieżki razem z czeską orkiestrą. Archiwum Orkiestra Dęta Zastal
Brawo! Adolf Witt, prezes Orkiestry Dętej Zastal, gra od 60 lat. I to właśnie z okazji tego jubileuszu będzie jemu dedykowany niedzielny koncert, który odbędzie się w Planetarium Wenus w Zielonej Górze.

- W programie tego niezwykłego koncertu znajdzie się muzyka rozrywkowa, która rozpali wspomnienia i przeżycia z dawnych lat – mówi Dorota Sobotkiewicz. - Utwory dedykowane panu Adolfowi za wielki wkład w życie orkiestry, na pewno uprzyjemnią niedzielny wieczór. Początek koncertu o godzinie 17.00. Tym razem trzeba będzie kupić bilet w cenie 10 zł.
Początki Orkiestry Dętej Zastal wiążą się z powojenną historią miasta. Nie było by jej, gdyby nie decyzja inż. Kazimierza Szwabowicza, dyrektora Zaoodrzańskiego Zakładu Budowy Mostów i Wagonów „Wagmo”.

Zastal niepokonani, orkiestra łączy pokolenia

W lutym 1947 roku zatrudnił on Michała Kobaka, zawodowego kapelmistrza wojskowego i zlecił mu utworzenie orkiestry dętej. Już w kwietniu rozpoczęły się pierwsze próby 18-osobowej orkiestry, która 22 lipca tego roku przemaszerowała ulicami miasta.
W 1949 roku orkiestra dała już 109 koncertów. Ważną rolę w jej rozwoju odegrało wiele osób. Najdłużej funkcję kapelmistrza sprawował Franciszek Rzeźniczak.
O historii orkiestry można by zapisać niejedną książkę. Choćby o tym, że w 1960 roku zagrała ona na szczycie Śnieżki razem z czeską orkiestrą. A w 2016 roku przemaszerowała przez most w Cigacicach jako główny bohater filmu „Zastal niepokonani

Adolf Witt grał na klarnecie, saksofonie...

- Ja do orkiestry trafiłem w 1960 roku, po odbyciu służby wojskowej. W wojsku niestety nie grałem, bo byłem na szkole podoficerskiej - opowiada Adolf Witt, wieloletni prezes zarządu Orkiestry Dętej Zastal. - Wróciłem z wojska, a koledzy przedstawili mnie panu Franciszkowi Rzeźniczakowi. Przesłuchał mnie na klarnecie. A później grałem na saksofonie altowym, tenorowym, a teraz na tym największym - barytonowym.
Każdy czas ma swoje plusy i minusy. Za poprzedniego ustroju nikt nie musiał się martwić o stroje czy instrumenty. Dziś z finansami trzeba sobie inaczej radzić.

Najważniejsze, że orkiestra wciąż trwa i łączy kolejne pokolenia tych, którzy kochają muzykę i chcą rozwijać swoją pasję.

POLECAMY TEŻ

ZWYCIĘZCY KONKURSU NA RYSUNEK SATYRYCZNY

WIDEO: Orkiestra Dęta Zastal - Lato Muz Wszelakich 2020

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto