Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co ze strażą miejską? Już nie przyjmuje zgłoszeń o trucicielach. To komu można to przekazać?

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Stacja pomiaru jakości powietrza w Zielonej Górze przy ulicy Krótkiej. Obecnie powstaje druga - na rogu ulicy Wyszyńskiego i Węgierskiej.
Stacja pomiaru jakości powietrza w Zielonej Górze przy ulicy Krótkiej. Obecnie powstaje druga - na rogu ulicy Wyszyńskiego i Węgierskiej. Jacek Katos
Nasz Czytelnik chciał zgłosić sprawę zanieczyszczania powietrza. Ale w straży miejskiej dowiedział się, że ona się już tym nie zajmuje. Bo sprawdza osoby na kwarantannie. Dzwonił więc do urzędu. Z marnym skutkiem. Czy w dobie koronawirusa już nikt się nie zajmuje jakością powietrza w mieście? - pyta.

- Tak nie może być! Wykonałem chyba z 25 telefonów, byłem odsyłany od Annasza do Kajfasza - mówi zielonogórzanin, który chciał zgłosić sprawę zanieczyszczania powietrza. Ewidentnie widać, że ktoś pali szkodliwymi odpadami. Czuć w powietrzu. Chciał to zgłosić w mieście, by ktoś zainterweniował w tej sprawie.

Stacja pomiaru jakości powietrza w Zielonej Górze przy ulicy Krótkiej. Obecnie powstaje druga - na rogu ulicy Wyszyńskiego i Węgierskiej.

Co ze strażą miejską? Już nie przyjmuje zgłoszeń o truciciel...

Zobacz też:

Bez skutku, nigdzie nie mogłem zgłosić sprawy zanieczyszczania powietrza - mówi nasz Czytelnik

Zielonogórzanin opowiada, że zadzwonił najpierw do straży miejskiej.
- Przecież to tam zwykle zgłasza się tego typu problemy. Ale otrzymał odpowiedź, że teraz straż nie zajmuje się takimi sprawami, bo została oddelegowana do sprawdzania ludzi na kwarantannie - mówi nasz Czytelnik. - Rozumiem, czasy mamy wyjątkowe, są inne ważne zadania. Ale wierzyłem, że jak nie straż, to ktoś inny się zajmuje takimi zgłoszenia. Zadzwonił więc do urzędu miejskiego, tam - jak relacjonuje - odsyłany był od departamentu do departamentu.
- Wykonałem wiele telefonów, łącznie z wojewódzką ochroną środowiska - podkreśla zielonogórzanin. - Bez skutku.

Biuro Ochrony Środowiska czasowo podjęło działania mające na celu w miarę możliwości wyjaśnienie zgłoszeń.

Pytamy więc w urzędzie miasta, jak to teraz - w dobie pandemii koronawirusa - wygląda sprawa zgłoszeń, dotyczących zanieczyszczeń powietrza. Wszyscy przecież chcemy mieć zdrowie, czyste środowisko.
- W odpowiedzi na pytanie związane ze zgłoszeniami podejrzenia spalania odpadów w piecach domowych informuję, że uprawnienia, przeszkolenie i sprzęt do poboru próbek posiada jedynie Straż Miejska, która obecnie wykonuje zadania związane z nadzorem wraz z Policją przestrzegania kwarantanny przez mieszkańców Zielonej Góry - pisze Monika Zapotoczna, dyrektor departamentu komunikacji społecznej zielonogórskiego magistratu. - Ze względu na zaistniałą sytuację, związaną z pandemią Covid-19 Biuro Ochrony Środowiska czasowo podjęło działania mające na celu w miarę możliwości wyjaśnienie zgłoszeń. Działania BOŚ polegają wyłącznie na wysłaniu do osoby podejrzanej o spalanie odpadów prośby o dostarczenie faktury za zakup opału oraz protokołu kominiarskiego potwierdzającego stan instalacji. W przypadku kiedy adres zgłoszenia nie jest znany (jest np. zgłoszenie, że cała ulica jest zadymiona) nie ma możliwości podjęcia interwencji. Jeżeli proceder podejrzenia spalania odpadów odbywa się na terenie, na którym prowadzona jest działalność gospodarcza, sprawę należy zgłosić do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ).

Podobnie jest w całym kraju

To nie pierwszy sygnał od Czytelników. I nie tylko dotyczy Zielonej Góry czy województwa lubuskiego. Podobne sprawy nurtują mieszkańców całej Polski. Pytaliśmy już wojewody lubuskiego, jak to z tą strażą miejską jest... Otrzymaliśmy z Lubuskiego Urzędy Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkoplskim odpowiedź.
- Było polecenie pana wojewody, żeby rzeczywiście straż gminna czy miejska wsparła Policję między innymi w patrolach - przekazywała nam na początku pandemii rzeczniczka wojewody lubuskiego.
W specjalnym piśmie wojewody Władysława Dajczaka, jeszcze z końca marca 2020, możemy przeczytać, że (powołując się na konkretną ustawę): poleca on "wójtom, burmistrzom, prezydentom miast zlecić z dniem 2 kwietnia 2020 r. podległym strażom gminnym (miejskim):

  • dokonywanie dyslokacji patroli straży gminnych (miejskich) zgodnie ze wskazaniami komendantów właściwych terytorialnie jednostek Policji;
  • organizacji wspólnych patroli z Policją (...);
  • prowadzenie innych form współpracy straży gminnych (miejskich) z właściwymi terytorialnie jednostkami Policji, w tym w szczególności odnośnie weryfikacji realizacji nakazów, zakazów i obowiązków wynikających z przepisów prawa powszechnie obowiązującego, w zakresie zapobiegania rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, zgodnie ze wskazaniami komendantów właściwych terytorialnie jednostek Policji"

Wojewoda polecił też, by pozostałe zadania straży były realizowane "wyłącznie w zakresie, w jakim służą prowadzeniu działań związanych z weryfikacją wykonywania wyżej wymienionych nakazów, zakazów i obowiązków wynikających z przepisów prawa powszechnie obowiązującego, związanych z zapobieganiem rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej COVID-19".

Tablica, stacje, programy dopłat do wymiany starych pieców

Mieszkańcy miasta mogą dowiedzieć się o jakości powietrza m,in, z tablicy znajdującej się przed urzędem miejskim przy ul. Podgórnej. Urządzenie zostało tam zamontowane z inicjatywy zielonogórzan. Projekt został bowiem zgłoszony w ramach zadań budżetu obywatelskiego. Stacja pomiaru jakości powietrza znajduje się natomiast przy ulicy Krótkiej.
Zarządza nią Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ). Powstaje też druga stacja pomiaru powietrza przy na rogu ulicy Wyszyńskiego i Węgierskiej. Obie mają akredytacje Głównego Inspektora Sanitarnego.
600 tys. zł zapisano w budżecie na wymianę pieców. Niektórzy uważają, że to za mała kwota.
Wiceprezydent Dariusz Lesicki mówi, że suma zapisana w budżecie w razie potrzeby może być zwiększona. Tak też się działo w poprzednich latach. Wszystkie dobrze wypełnione wnioski zostały pozytywnie rozpatrzone.
Wiceprezydent podkreśla, że w mieście funkcjonują dwa programy. Jeden dla wszystkich mieszkańców, drugi dla tych, którzy mieszkają w lokalach komunalnych.
- Nasz miejski program jest dla wszystkich, niezależnie od sytuacji finansowej. Do 30 kwietnia trwa nabór. Wszelkie informacje na ten temat znaleźć można na naszej stronie internetowej – mówi Dariusz Lesicki. – Drugi program jest dla mieszkańców lokali komunalnych.
Pozyskane z Unii Europejskiej pieniądze przeznaczone są na wymianę pieców w mieszkaniach komunalnych. To jest 180 mieszkań, ale pieców do wymiany może być więcej. W niektórych lokalach jest ich kilka.
Miasto podejmuje też inne działania, by poprawić jakość powietrza w mieście jak choćby – wymianę taboru MZK na ekologiczny, uruchomienie wypożyczalni miejskich rowerów, budowę ścieżek rowerowych itd. Każdy z nas też ma wpływ na to, jakim powietrzem będziemy oddychać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto