Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cukrzyca nie boli

Krystyna Bochenek
Rozmowa z prof. Janem Duławą internistą i nefrologiem Krystyna Bochenek: Co to jest cukrzyca? Prof. Jan Duława: Cukrzyca to nie angina, nie minie po dwóch tygodniach. Trzeba się z nią zmagać przez całe życie.

Rozmowa z prof. Janem Duławą internistą i nefrologiem

Krystyna Bochenek: Co to jest cukrzyca?
Prof. Jan Duława:
Cukrzyca to nie angina, nie minie po dwóch tygodniach. Trzeba się z nią zmagać przez całe życie.
Gdy zajrzymy do encyklopedii, bez względu na to, kiedy została wydana rok temu czy dwadzieścia lat temu, przeczytamy tę samą definicję, która określa cukrzycę jako zaburzenia przemiany węglowodanowej powstające wskutek upośledzenia czynności wydzielniczych trzustki wytwarzającej insulinę. Definicja dla studentów medycyny jest już nieco inna. Mowa w niej o cukrzycy jako o przewlekłym zaburzeniu przemiany materii (tłuszczów, białek) spowodowanej całkowitym lub względnym niedoborze insuliny. Zatem jest to podejście znacznie szersze i bliższe charakterowi tej choroby.
Przemiana materii w organizmie idzie w dwóch kierunkach budowania i rozkładu. Gdy nie ma insuliny, nie ma budowania. Dochodzi do nieprawidłowych zmian w naczyniach i nerwach, a więc w całym organizmie. To choroba absolutnie ogólnoustrojowa.

KB: Cukrzyca jest podstępna, bo nie boli...
JD:
Nie tylko nie boli, ale też w późniejszym okresie rozwoju choroby nie pozwala innych chorobom objawić się bólem. Np. może dojść do bezbólowego zawału serca, za co odpowiada właśnie cukrzyca. Chory może zatem przebyć zawał i nie odczuć bólu.

KB: Są dwie zasadnicze odmiany cukrzycy. Proszę je opisać.
JD:
Łacińską nazwę insuliny możemy przetłumaczyć jako miodową moczówkę. Jeszcze sto lat temu i dawniej objawem zasadniczym był wielomocz, mocz był słodki, co badano organoleptycznie. Generalnie dzielimy cukrzycę na cukrzycę typu 1 i cukrzycę typu 2.
Cukrzyca typu 1 występuje u dzieci i ludzi młodych. Stanowi 5 do maksimum 10 proc. wszystkich cukrzyc. Mamy tu do czynienia z całkowitym niedoborem insuliny i podstawowym leczeniem jest jej podawanie.
Z epidemiologicznego punktu widzenia dominuje cukrzyca typu 2 stanowiąc 90 proc. wszystkich cukrzyc. Występuje u osób, które też mają kłopot z produkcją insuliny, ale główna przyczyna choroby leży w insulinooporności. Powodem tej cukrzycy jest otyłość. Im bardziej jesteśmy otyli, tym trzustka musi produkować więcej insuliny. Organizm broni się insulinoopornością.

KB: Jakie są cechy cukrzycy typu 1? Co powinno niepokoić rodziców?
JD:
Osłabienie, swędzenie skóry, utrata masy ciała, wielomocz, senność, pokładanie się. Trzeba ją oczywiście rozpoznać laboratoryjnie, ale obserwacja jest niezwykle ważna.

KB: W jakim najczęściej wieku cukrzyca typu 2 ujawnia się u dorosłych?
JD:
Może się ujawnić w każdym wieku. Najstarszy zdiagnozowany przeze mnie pacjent miał ponad 74 lata. Najczęściej nie wiemy, że mamy cukrzycę, a dowiadujemy się o niej przy okazji innej choroby. To wielki problem dla pacjentów i lekarzy.
Otyłość, nadciśnienie i cukrzyca to trzy choroby, które niezwykle ściśle się ze sobą łączą.

KB: Co się wtedy leczy? Co jest podstawową chorobą?
JD:
Wszystko. Wtedy leczy się cały organizm i to najlepiej u jednego lekarza specjalisty. By nie było tak jak w dowcipie o pacjencie, któremu lekarz ograniczył spożycie piwa do jednego kufelka dziennie. Kiedy przyszedł na kolejną wizytę pijany na wyrzuty lekarza, że miał ograniczyć spożycie odpowiedział: A pan myślał, że ja tylko do pana chodzę?

KB: Jakie są genetyczne uwarunkowania cukrzycy?
JD:
Dziedziczenie cukrzycy jest wielogenowe i wieloczynnikowe. Inaczej jest w przypadku cukrzycy typu 1, a inaczej typu 2
W przypadku cukrzycy typu 1, gdy chorował na nią ojciec zagrożenie zachorowaniem u potomstwa wynosi 5 proc., a gdy chorowała matka prawdopodobieństwo zachorowania sięga 2,5 proc. Gdy chorowali oboje rodzice to zagrożenie rośnie do 10 proc. Mamy też 35 proc. szans, by zachorować na cukrzycę typu 1, gdy zachorowało na nią nasze rodzeństwo, w sytuacji, gdy są to bliźnięta jednojajowe.
W przypadku cukrzycy typu 2 choroba jednego z rodziców daje 50 proc. szans, a jeżeli chorowali oboje zagrożenie sięga 100 proc.

KB: Czy jedzenie słodkiego szkodzi chorym na cukrzycę?
JD:
Najważniejszą cechą jest umiarkowanie. Jedna szklanka soku nie zaszkodzi, ale trzeba uważać i lepiej zrezygnować z drugiej szklanki.
Wszystko zależy od ilości dostarczonych kalorii. Podstawą jest utrzymanie prawidłowej masy ciała, bo to otyłość jest niebezpieczna i sprzężona z rozwojem cukrzycy. Gdy ktoś jest otyły to prawdopodobieństwo rozwoju cukrzycy jest większe. U panów najgorszy rodzaj otyłości to gruby brzuszek, także ze względów zdrowotnych, bo tłuszcz osadzający się na brzuszku, zwany ponuro brunatnym, produkuje niekorzystne substancje, powodujące rozwój insulinooporności i upośledza produkcję insuliny.

KB: Ile osób choruje na cukrzycę?
JD:
W Polsce 2 miliony, ale niektórzy uważają, że kolejne dwa miliony nie wie, że choruje. W cukrzycy najważniejsze jest uniknięcie powikłań. Np. nefropatia cukrzycowa, czyli uszkodzenie nerek przez cukrzycę występuje u 30 — 40 proc. chorych na cukrzycę. Chorzy na cukrzycę umierają głównie z powodu powikłań sercowych. Cukrzyca przyspiesza miażdżycę. Powikłaniem cukrzycy są też owrzodzenia skóry, czego drastycznym przykładem jest tzw. stopa cukrzycowa. Niestety chory często „nie czuje” małej ranki powstającej na stopie, bo nie odczuwa bólu. Kiedy owrzodzenie obejmują większą powierzchnię zaczyna się wyścig z czasem. Niestety, niekiedy jedynym wyjściem jest amputacja.

KB: Jak rozpoznaje się cukrzycę?
JD:
Badając rano, na czczo poziom glukozy w surowicy krwi. Najlepiej wykonać badanie osiem godzin od ostatniego posiłku i koniecznie je powtórzyć.

KB: Czy tylko insulina pozwala leczyć cukrzycę?
JD:
Oczywiście trzeba utrzymywać poziom glukozy na odpowiednim poziomie, ale leczenie cukrzycy nie tylko na tym polega. To dbałość o prawidłowe stężenie tłuszczów, o dietę, ruch, to mówiąc szczerze preferowanie zdrowego stylu życia. Np. ruch mięśniowy jest bardzo istotny, bo doprowadza do przemieszczenia się glukozy w komórkach, co jest niezwykle ważne w przypadku tej choroby.
Cukrzyca wymaga od pacjentów wielkiej systematyczności i świadomości. Osobiście jestem fanem partnerskich układów z pacjentami. Od nich przecież w leczeniu tej choroby zależy najwięcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto