Czy piłkarze Lechii Zielona Góra zagrają o coś więcej niż tylko o utrzymanie?

W 19-zespołowej grupie trzeciej znalazło się czterech beniaminków: Polonia Nysa, Warta Gorzów, Polonia-Stal Świdnica i klub Łukasza Piszczka, czyli LKS Goczałkowice-Zdrój. Z gry na tym szczeblu wycofały się Ruch Zdzieszowice i LZS Starowice Dolne.

Lepiej grali na wyjazdach

Po awansie na wyższy szczebel często mówi się, że dla beniaminka drugi sezon jest trudniejszy od pierwszego. Jednak Lechia Zielona Góra zrobiła wiele, by tak nie było.
Podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego w rundzie jesiennej rozgrywek 2019/2020 (przypomnijmy, wiosenna nie odbyła się przez pandemię koronawirusa), zajęli 10.miejsce. Jednak patrząc na styl gry zielonogórzan, można powiedzieć, że Lechia wniosła do ligi duży powiew świeżości. Grała ofensywnie, nie kalkulowała, traciła sporo bramek, ale dużo też strzelała. Na „Dołku” oglądaliśmy wiele ciekawych spotkań, a co ciekawe, trzecioligowiec lepiej punktował na wyjazdach, gdzie wygrał aż 5 z 9 spotkań.

Powrót Ekwueme i Mycana

Przed startem nowego sezonu w składzie zielonogórzan nastąpiły kosmetyczne zmiany. Z grania w piłkę zrezygnował Wojciech Okińczyc. Zastąpił go Przemysław Mycan, który wrócił do Zielonej Góry po nieudanej przygodzie w Toruniu. Dużym wzmocnieniem środka pola powinien być doświadczony Martins Ekwueme. Ostatnie dwa lata spędził w Polkowicach, gdzie trafił z... Falubazu Zielona Góra. Zarządowi klubu udało się porozumieć ze wszystkimi filarami zespołu, z czego trener Sawicki może być zadowolony. Przed startem ligi Lechia dość pewnie pokonała rywali z niższych lig i awansowała do finału Lubuskiego Pucharu Polski. W środę 5 sierpnia zmierzy się z Wartą Gorzów.

Lubuskie derby we wrześniu

Zielonogórzanie zaczną sezon wyjazdowym starciem ze Stalą Brzeg. Rok temu pokonali najbliższego rywala u siebie 3:2. Lechia przed swoimi kibicami zaprezentuje się dopiero w czwartej kolejce, dokładnie 15 sierpnia. Zmierzy się wtedy z rezerwami Miedzi Legnica. Świadkami lubuskich derbów będziemy 26 września. Warta Gorzów do Zielonej Góry przyjedzie w dziesiątej serii gier.

Stać Lechią na środek tabeli?

Na przedsezonowej konferencji prasowej prezes Karol Krępa powiedział, że celem drużyny jest bezpieczne utrzymanie się w lidze. Jednak wydaje się, że ten zespół ma potencjał na znacznie wyższą lokatę. Większość zawodników gra i trenuje ze sobą od kilku lat. Trener Sawicki pracuje z drużyną prawie dwa i pół roku. Pod jego wodzą Lechia gra ładną dla oka i ofensywną piłkę. Mając w składzie takich zawodników jak Łukasz Garguła, Martins Ekwueme, Szymon Kobusiński, Przemysław Mycan, Sebastian Górski, czy Wojciech Fabisiak, zielonogórzan stać na miejsce w środku tabeli. I chyba ono na ten moment odzwierciedlałoby możliwości zielonogórskiej drużyny.

OBEJRZYJ: Józef Zieliński „Kiero”: Mam dwie pasje: żonę i piłkę. Kocham je obie