- Wiem, że obecnie wszyscy zajmujemy się najważniejszym problemem, który nas otacza, ale nie zwalnia to nas z obowiązku dbania o nasze środowisko. Zwłaszcza o te, na które mamy wpływ - pisze nasza Czytelniczka. - Wagmostaw, chluba naszego miasta a wokół niego śmieciowisko, którego nie widzą firmy, zajmujące się utrzymaniem miasta w czystości - dodaje.
Czytelniczka twierdzi, że żyjące na Wagmostawie kaczki mają pływać pomiędzy śmieciami. Problemów jest więcej. Na skarpie jest sporo śmieci, szkła, odpadów.
- Nie leżą tam od paru dni, są przykryte liśćmi, gałęziami i następnymi śmieciami - mówi Czytelniczka. I na potwierdzenie pokazuje zdjęcia.
Moją intencją jest, aby w to miejsce zostały wysłane służby, które mają za zadanie utrzymanie terenów zielonych w czystości.
- Mam nadzieję, że już niedługo te miejsca nie będą już wyglądać jak śmietnisko - kończy jeszcze zielonogórzanka.
Zakład Gospodarki Komunalnej obiecuje interwencję na Wagmostawie
O interwencję w tej sprawie poprosiliśmy zielonogórski Zakład Gospodarki Komunalnej, który odpowiada m.in. za czystość na miejskich terenach zielonych.
- Od kilkunastu dni w naszym kraju obowiązuje zakaz poruszania się - podkreśla Agnieszka Miszon, starszy specjalista ds. promocji w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze. Z domu można wyjść tylko do pracy albo do sklepu. Nie można wychodzić na spacery. Zamknięte są wszystkie tereny rekreacyjne, a takim właśnie miejscem jest Wagmostaw.
Wybieg przy zielonogórskim Wagmostawie tonie w psich odchodach. Kto to posprząta?
Agnieszka Miszon podkreśla, że nim ograniczenia w przemieszczaniu się zostały wprowadzone, pracownicy ZGK byli w tym miejscu i posprzątali je.
Szkoda, że mimo zakazów trafiają się osoby, które przebywają tam, gdzie nie można. Nie dość, że łamią prawo, to jeszcze wyrzucają puste butelki po napojach (również alkoholowych) czy opakowania po przekąskach na ziemię i wygląda to niestety tak jak wygląda, czyli niezbyt estetycznie
.
ZGK podkreśla, że gdyby wszyscy stosowali się do zaleceń i pozostali w domach, tego problemu by nie było.
- Oczywiście, że posprzątamy ten teren - zapewniają nas przedstawiciele Zakładu Gospodarki Komunalnej.
- Prosimy jednak o to, żeby zostać w domu i nie wychodzić na "plotki" na ławeczkę - dodaje jeszcze A. Miszon. - Nie kuśmy
losu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?