Czytelnik zdębiał, kiedy zobaczył te roboty w środku lasu koło Zielonej Góry

Nasz Czytelnik pamiętał galerię zdjęć Gazety Lubuskiej sprzed czterech lat, w której można było zobaczyć zdjęcia pomnika przyrody "Źródlana Dąbrowa" w Świdnicy. - „Źródlana Dąbrowę” tworzą źródła potoków z siedliskami rzadkich roślin. W tym miejscu wciąż znaleźć można cudowny krajobraz, pełen mchów, paproci. Jeśli drzewo upada od wiatru, to staje się częścią wielkiego ekosystemu. Na co dzień teren nie jest dostępny dla mieszkańców. Tutaj to przyroda rządzi się własnymi prawami i ma pierwszeństwo - pisaliśmy wówczas.
- Jakże inaczej dzisiaj wygląda ten teren - poskarżył się redakcji. Czytelnik zwrócił uwagę na roboty wykonywane na tym terenie, zwłaszcza na budowanie wysokich krawężników, wycinkę drzew, wyłożenie tłucznia i pokrycie go siatką.

- Co to ma być? W takim chronionym miejscu, to są zniszczenia! - zawiadomił zdenerwowany i zasmucony tym, co zobaczył.

Powierzchniowy pomnik przyrody „Źródlana Dąbrowa” liczy prawie 33 hektary powierzchni. Teren ten został objęty ochroną na wniosek Nadleśnictwa Zielona Góra w 1996 roku. Celem jest utrzymanie źródlisk. Prace, które teraz odbywają się na dwóch hektarach tego terenu, to część „Kompleksowego projektu adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – mała retencja oraz przeciwdziałanie erozji wodnej na terenach nizinnych”.
Co tutaj powstaje?

– Inwestycja obejmuje teren czterech istniejących śródleśnych, sztucznych zbiorników wodnych, wybudowanych w dolinie cieku Wodna. Na tym odcinku koryto cieku naturalnego zostało wcześniej całkowicie przekształcone. W miejscu ekosystemu rzecznego powstał ekosystem wód stojących. Z czasem obiekty takie jak: budowle, zbiorniki oraz groble zostały mocno zdegradowane i nie pełniły już swojej funkcji. Zbiorniki były silnie zamulone, a pierwszy z nich, najbardziej wysunięty na północ, praktycznie nie retencjonował już wody – wyjaśnia Szymon Kozinoga, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Zielona Góra.

Tak jak sugeruje Czytelnik obowiązuje tutaj zakaz dokonywania zmian stosunków wodnych, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody albo racjonalnej gospodarce rolnej, leśnej, wodnej lub rybackiej.

– Planowana odbudowa stawów wpłynie na zwiększenie retencji wodnej oraz na poprawę bilansu wodnego zlewni cieku. Działania takie wpisują się w pojęcie racjonalnej gospodarki wodnej, w związku z powyższym, decyzją Wójta Gminy Świdnica nie zaszła konieczność zniesienia zakazów wykonywania prac związanych ze zmianą stosunków wodnych obowiązującego na tym terenie pomnika przyrody – wyjaśnia rzecznik nadleśnictwa.

Szymon Kozinoga zaznacza, że przed rozpoczęciem robót budowlanych źródliska zostały oznakowane taśmą ostrzegawczą, aby je zabezpieczyć przed przypadkowym uszkodzeniem. Wyznaczono też specjalne obszary tak zwanych „sędziwych drzew”, które również zostały oznaczone taśmą i zabezpieczone przed uszkodzeniami. Wysokie krawężniki, które wspomina Czytelnik to część wykonanych prac przy odbudowę sieci dróg, które uatrakcyjnią teren dla turystyki pieszej i rowerowej.

Koszty
Projekt został współfinansowany w ok. 80% ze środków pochodzących z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Pozostałe środki pokrywają Lasy Państwowe. Całkowita wartość inwestycji to ok. 4 mln zł netto. Nadleśnictwo podkreśla, że do czasu zakończenia robót budowlanych obowiązuje zakaz wstępu na ten teren. Odbiór prac zaplanowano na początek czerwca tego roku.

Czytaj też o inwestycjach Lasów Państwowych:

• Okolica Pustelnika to lubiane miejsce spacerów zielonogórzan. Dużo się zmieniło, a będą kolejne nowości | ZDJĘCIA
• Zmienia się Pustelnik w Zielonej Górze. Celem inwestycji na urokliwym strumyku jest zatrzymanie wody w lesie
• Pustelnik w Zielonej Górze okazał się tajemniczym miejscem. Skarpę podtrzymywały płyty nagrobne zakonnic. Co będzie z nagrobkami?

Zobacz też wideo: Siedem lubuskich nadleśnictw, w tym Zielona Góra, bierze udział w wielkim projekcie, którego głównym celem jest zatrzymanie wody w lesie.