Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deptak niczym autostrada. Czas już to zmienić!

Leszek Kalinowski
Magda Weidner
Urzędnicy miejscy bardziej się przyjrzą wydawanym zezwoleniom na wjazd na deptak. Wnioskował o to radny Andrzej Brachmański.

Coś niedobrego dzieje się na deptaku. Hulają tu samochody firm dostawczych i kurierskich. Niepokoi to radnego Andrzej Brachmańskiego (Zielona Razem), który zgłosił wniosek, by urzędnicy zweryfikowali zezwolenia na wjazd na deptak.
- Można po nim jeździć do 10.00 i potem po 18.00 - mówi. - Tymczasem firmy kurierskie szaleją tu przez cały dzień. Obserwuję, po co wjeżdżają? Okazuje się, że np. z jednym listem. Na dodatek oszukują, bo są zezwolenia na inny samochód, wjeżdża inny. Zdaniem radnego, auta na deptaku to zagrożenie dla pieszych. O zwiększonym ruchu samochodów mówi też radna Eleonora Szymkowiak (PiS), która przy ratuszu od 50 lat prowadzi kwiaciarnię.
Zdaniem Roberta Górskiego (Zielona Razem) firmy kurierskie mogą dostarczać przesyłki do firm i odbiorców prywatnych na deptaku, wykorzystując rowery albo własne nogi. Na obrzeżach starówki można by zorganizować punkt przeładunkowy, do którego dowożone byłyby paczki. Tak się przecież robi w innych miastach, dlaczego nie mogłoby być tak samo u nas?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto