Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Diabły” nie takie straszne. Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra rozgromili Niemców

Michał Korn
Michał Korn
Cezary Konarski
Cezary Konarski
Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra wygrali z Landshut Devils 56:34.
Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra wygrali z Landshut Devils 56:34. Michał Korn
Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra zgodnie z przewidywaniami wyraźnie pokonali (56:34) niemiecki zespół Landshut Devils w 12. kolejne rozgrywek I ligi.

Stelmet Falubaz Zielona Góra - Trans MF Landshut Devils 56:34

  • Stelmet Falubaz: Piotr Protasiewicz 8+2 bonusy (3,2*,2*,1), Max Fricke 12 (3,3,-,3,3), Rohan Tungate 8+1 (1,2*,2,3,-), Jan Kvech 6+2 (1*,3,1*,-,1), Krzysztof Buczkowski 11 (2,3,3,0,3), Fabian Ragus 1+1 (1*,0,0), Dawid Rempała 3 (2,0,1), Mateusz Tonder 7 (3,3,1).
  • Devils: Kai Huckenbeck 4 (2,2,w,-,-), Kim Nilsson 3+1 bonus (0,1*,t,2), Eric Riss 3+1 (0,0,1*,2,-), Mads Hansen 9 (2,1,2,2,2,0), Dimitri Berge 10+1 (3,1,3,0,1*,2), Norick Blodorn 5+1 (3,1*,1,0,0), Erik Bachhuber 0 (0,0,0).

Zielonogórska drużyna musiała radzić sobie bez trenera Piotra Żyto, który dwa dni przed meczem został zwolniony przez zarząd klubu. Wydarzenie to zainspirowało kibiców Falubazu do przygotowania specjalnej meczowej oprawy. Jeden z transparentów zatytułowali: „Wypowiedzenie”, a dalej napisali: „Kibice Falubazu wypowiadają umowę Piotrowi Żyto w trybie natychmiastowy. Żegnamy”. Poniżej pojawił się jeszcze taki napis: „Rodzice – urlopy, dzieci na wczasy, Żyto w kolejkę do urzędu pracy”.

Przypomnijmy, że Piotr Żyto pracował w Falubazie od początku sezonu 2020, ale wiele lat wcześniej też był szkoleniowcem zielonogórskiego zespołu. Funkcję trenera pełnił w sezonach 2009 i 2010. W tym czasie zdobył z Falubazem złoty i srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. W spotkaniu z drużyną „Diabłów” z Landshut drużynę poprowadzili Tomasz Szymankiewicz i Marek Mróz, którzy są członkami sztabu szkoleniowego w zielonogórskim klubie.

- W imieniu zawodników dziękuję Piotrowi Żyto za wszystkie lata, które był z nami i życzę mu powodzenia na nowej trenerskiej drodze – powiedział Piotr Protasiewicz, kapitan Falubazu. - Tak się dzieje, że zawodnicy przychodzą i odchodzą z klubów, podobnie jest z osobami funkcyjnymi. Z tego, co wiem, decyzja została podjęta z dnia na dzień, zawodnicy dowiedzieli się o niej w piątek.

Rozwiązanie umowy z Piotrem Żyto to pokłosie m.in. bardzo słabego wyniku, jaki Falubaz osiągnął kilka dni wcześniej w Gdańsku. Mimo przegranej z Wybrzeżem, zielonogórzanie byli zdecydowanymi faworytami spotkania z Landshut. I z tej roli wywiązali się dobrze, choć swoją przewagę budowli dość długo.
Zielonogórzanie rozpoczęli od wygranej 4:2, ale trzy kolejne wyścigi kończyły się remisami. Warto zaznaczyć, że w dwóch z nich na pierwszych miejscach finiszowali zawodnicy zespołu z Niemiec. Dopiero w piątej gonitwie gospodarze wyraźnie zaznaczyli swoją przewagę – Rohan Tungate i Jan Kvech bez większych problemów ograli rywali.

Od piątego do dziesiątego biegu kibice oglądali – na przemian – remisy i podwójne zwycięstwa Falubazu. Dzięki temu zielonogórzanie po dziewiątym wyścigu osiągnęli 14-punktową przewagę (34:20). W tej gonitwie sporo się działo. Najpierw za plecami prowadzących Piotr Protasiewicza i Mateusza Tondera przewrócił się Kai Huckenbeck, a w powtórce wykluczony został również Kim Nilsson za dotknięcie taśmy startowej.
Mateusz Tonder, który ostatnio poczuł się niedoceniany przez sztab szkoleniowy Falubazu i nie dostawał wielu szans na starty, wystąpił w trzech gonitwach. Dwie z nich wygrał, a w ostatnim bieg był trzeci.

Goście w drugiej części spotkania starali się odrabiać starty, w dwóch wyścigach zastosowali rezerwy taktyczna, ale nie przyniosły one spodziewanego efektu. Z pięciu ostatnich biegów Falubaz cztery wygrał 4:2, a to sprawiło, że na koniec spotkania powiększyli przewagę aż do 22 punktów.

- Po ubiegłotygodniowym laniu, chcieliśmy zdobyć trochę więcej punktów niż w Gdańsku – mówił Piotr Protasiewicz. – Udało się, wciąż wyciągamy wnioski z tego, co było i wzmacniamy się na fazę play off. Nasz tor jest powtarzalny. To, co udało się zbudować przed meczem z Polonią Bydgoszcz, funkcjonuje. Jeśli są zmiany, to minimalne. Ostatnio nie ma tematu toru, jeśli chodzi o narzekanie i być nie może, ten temat jest zamknięty. Bardziej musimy próbować lepiej przygotować się pod mecze wyjazdowe, żeby było trochę lepiej. Bo w play off meczów do jednej bramki na własnym torze ciężko się spodziewać, dlatego trzeba więcej punktów zdobywać na wyjazdach.

PRZEBIEG MECZU

  • 1. Protasiewicz, Huckenbeck, Tungate, Riss - 4:2
  • 2. Blodorn, Rempała, Ragus, Bachhuber - 3:3 (7:5)
  • 3. Berge, Buczkowski, Kvech, Nilsson - 3:3 (10:8)
  • 4. Fricke, Hansen, Blodorn, Ragus - 3:3 (13:11)
  • 5. Kvech, Tungate, Hansen, Riss - 5:1 (18:12)
  • 6. Buczkowski, Huckenbeck, Nilsson, Rempała - 3:3 (21:15)
  • 7. Fricke, Protasiewicz, Berge, Bachhuber - 5:1 (26:16)
  • 8. Buczkowski, Hansen, Riss, Ragus - 3:3 (29:19)
  • 9. Tonder, Protasiewicz, Blodorn, Nilsson (t), Huckenbeck (w) - 5:1 (34:20)
  • 10. Berge, Tungate, Kvech, Blodorn - 3:3 (37:23)
  • 11. Tonder, Hansen, Protasiewicz, Berge - 4:2 (41:25)
  • 12. Tungate, Nilsson, Rempała, Bachhuber - 4:2 (45:27)
  • 13. Fricke, Riss, Berge, Buczkowski - 3:3 (48:30)
  • 14. Buczkowski, Hansen, Kvech, Blodorn – 4:2 (52:32)
  • 15. Fricke, Berge, Tonder, Hansen - 4:2 (56:34)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto