Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego nie jest nam głupio śmiecić pod własnymi oknami? To problem w wielu punktach Zielonej Góry. Komentarz redakcyjny

Redakcja
Natalia Dyjas, dziennikarka zielonogórskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej".
Natalia Dyjas, dziennikarka zielonogórskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Mariusz Kapała
Jak walczyć z tymi, którzy regularnie podrzucają śmieci do lasów, a nawet pod okna własnego bloku? Komentarz redakcyjny Natalii Dyjas.

Muszla klozetowa, gruz, opony. Tuż pod oknami. Byle pozbyć się problemu. Takie miniśmietnisko robią zielonogórzanie na jednym z osiedli. Bałagan powstaje tu regularnie. Służby sprzątają, śmieci za chwilę znów wracają. A na osiedlu pojemników, zsypów nie brakuje.

Ty pozbyłeś się problemu, teraz mają go przez Ciebie inni

Pozbyłeś się problemu, cóż z tego, że teraz te odpady trzeba codziennie mijać, a zapach czasem nie jest najpiękniejszy? Pytanie nasuwa się jedno: dlaczego osobom, które robią taki uciążliwy bałagan, nie jest najzwyczajniej w świecie głupio? Bo jak to nie mój teren, mieszkanie, ktoś za mnie posprząta, to można już śmiecić na potęgę?

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że Zielona Góra jest czystym miastem?

Może dobrą lekcją byłoby, gdyby służby porządkowe, spółdzielnie przestały takie wysypiska sprzątać, a w zamian angażowały do tego tych, którzy przyczynili się do ich powstania? Refleksja gwarantowana.

Bałagan w mieście:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto