- Niebawem ustalimy, jak ten jubileusz uczcić - powiedział Radzisław Nowak, prezes klubu. - Niewykluczone, że zorganizujemy turnieje ogólnopolskie. Wkrótce przedstawimy szczegóły.
Zarządca GKT Nafta dobrze ocenia to, co działo się w klubie w minionym roku. - To był dla nas dobry rok – zapewnia Radzisław Nowak. – Cieszymy się przede wszystkim z tego, że dołączyło do nas sporo dzieci w wieku sześciu-siedmiu lat. I co najważniejsze, widać w nich chęć gry. Od lat naszą sztandarową zawodniczką jest Martyna Kubka, ale widzimy w grupie młodszych tenisistek zawodniczki, które mogą pójść jej drogą. To przede wszystkim duża zasługa naszych trenerów i ich współpracy z rodzicami. Oczywiście, w tenisie „perełki” nie rodzą się codziennie, dlatego musi minąć trochę czasu, byśmy nie tylko Martynę mogli podziwiać na światowych arenach. W tym roku chcielibyśmy jeszcze bardziej powiększyć kadrę zawodniczą. Uważam, że powinno u nas trenować około 90 zawodników. Trójka trenerów jest w stanie taką grupę poprowadzić.
ZOBACZ TEŻ
Doświadczenie na turniejach wielkoszlemowych
Martyna Kubka, najlepsza zawodniczka klubu, w Zielonej Górze jest gościem. Ostatnio, razem z reprezentacją Polski, była w Luksemburgu, gdzie biało-czerwone świetnie spisały się w turnieju Fed Cup. – Martyna została powołana jako zawodniczka rezerwowa – powiedział Jacek Kubka, ojciec zielonogórskiej tenisistki. – To dowód na to, że sztab szkoleniowy reprezentacji widzi w niej niezły potencjał. Dobrze, że ma okazję bywać na takich imprezach i brać udział w treningach z najlepszymi naszymi zawodniczkami.
- W minionym roku udało nam się zrealizować wszystkie założenia – mówił Jacek Kubka. – Martyna zagrała na trzech turniejach wielkoszlemowych. Być może mogła osiągnąć coś więcej, niż „ugrała”, szczególnie w deblu, ale i tak jej starty oceniamy pozytywnie. Wielkoszlemowe turnieje juniorskie są przede wszystkim po to, żeby młodzi zawodnicy nabierali doświadczenia, zapoznawali się z atmosferą wielkich turniejów. Dla tych najlepszych młodych zawodników to jest też ukoronowanie juniorskiej kariery. Wówczas łatwiej jest im wejść w dorosły tenis. Podsumowując, w przypadku Martyny, zadanie zostało dobrze wykonane.
Europejska niespodzianka
Największy ubiegłoroczny sukces Martyny Kubki, to… - Tytuł mistrzyni Europy juniorek w grze podwójnej – mówi Jacek Kubka. – To bardzo duża niespodzianką. W turnieju, który zawsze odbywa się w Szwajcarii, zagrały niemal wszystkie najlepsze juniorki w Europie. Obsada była bardzo silna, dlatego ten złoty medal jest wielkim sukcesem. Mistrzostwo Polski seniorek w deblu to też była spora niespodzianka. Martyna bardzo fanie weszła w dorosły tenis. Przejście z juniora do seniora jest bardzo trudnym momentem, jej poszło dużo lepiej niż się spodziewałem. Żeby dostać się na listy rankingowe WTA trzeba zapunktować w minimum trzech turniejach, a nie jest to łatwe. Większość zawodniczek „odbija się” od tego i trudno im dostać się na listy, a Martyna już w pierwszych seniorskich startach to osiągnęła. Szybko zagrała m.in. w trzech ćwierćfinałach i jednym półfinale. Były też dwa zwycięstwa w deblu. Teraz, na początku roku, znów zagrała w ćwierćfinale. W rankingu jest w okolicach 850 miejsca, co uważam za świetną wyjściową lokatę do dalszego wzrostu. Nasz cel na bieżący rok, to 500 pozycja na liście WTA.
Oprócz sportu... matura
Najlepsza zielonogórska tenisistka w tym roku ma jeszcze inny cel, pozasportowy – matura. – To oczywiście zadanie numer jeden na ten rok – stwierdził Jacek Kubka. – Martyna od lat ma indywidualny tok nauczania, za co dziękujemy dyrekcji i nauczycielom zielonogórskiej „Siódemki”. Na szczęście nigdy nie miała problemów z nauką. Mieszka w Warszawie, w akademiku, w którym ma do dyspozycji małe mieszkanko. Tam trenuje, wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane. O jej przygotowanie fizyczne dba znakomity specjalista Paweł Rzepecki, który długo współpracował m.in. z Agnieszką Radwańską. Trenerem Martyny jest Maciej Synówka, z którym w przeszłości Urszula Radwańska dotarła do 30. miejsca na świecie. Pracował też m.in. z Coco Vandeweghe, czy Christiną McHale.
ZOBACZ TEŻ
- Nagrody dla najlepszych w Lubuskiej Lidze Biegowej [ZDJĘCIA]
- Krew, pot i ciężkie nokauty. Mistrz Kacper Frątczak |ZDJĘCIA
- Bardzo dobrze szkolimy młodzież. Niestety, często dla innych
- Sezon 2020. Na początek Stal pojedzie z mistrzem Polski!
- Stalowa armia uzbrojona! Nowe „mundury" żużlowców z Gorzowa
- Sezon 2020. Mecze żużlowej ekstraligi według nowych zasad
OBEJRZYJ: Co Piotr Protasiewicz robił w więzieniu?
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Obserwuj nas na Instagramie
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?