Na zielonogórskim deptaku coraz częściej można znaleźć puste witryny, a za szybami informacje: "wynajmę", "na sprzedaż". W ostatnim czasie ze starówki zniknął sklep z modą naprzeciwko ratusza, wyprowadził się sklep z porcelaną, zniknął monopolowy na rogu, bary i restauracje. Inne znów, ze względu na obostrzenia, pozostają nieczynne.
Wideo
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!