Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziury, kałuże i problem z dojazdem do domu. Mieszkańcy Wodnej w Płotach mają dość. - Ulica wygląda jak pobojowisko! - denerwują się

Mieszkańcy Wodnej w Płotach mają dość. Mówią, że ich interwencje nic nie dają, a do posesji nie da się dojechać.
Mieszkańcy Wodnej w Płotach mają dość. Mówią, że ich interwencje nic nie dają, a do posesji nie da się dojechać. Mariusz Kapała / GL
Stan ulicy Wodnej w Płotach w gminie Czerwieńsk jest zmorą mieszkańców. Drogę mają regularnie rozjeżdżać ciężkie pojazdy. Dziury, koleiny i kałuże to tutaj codzienność. Mieszkańcy mówią, że podejmują interwencję w gminie. Ale większych zmian tu nie widać.

Płoty w gminie Czerwieńsk, to miejscowość położona bardzo blisko granic powiększonej Zielonej Góry. Z biegiem lat powstają tu kolejne osiedla domków jednorodzinnych, a wieś wciąż się rozrasta. Jedną z takich rozbudowujących się miejsc jest ulica Wodna.

- Mamy wielki kłopot - mówi mieszkanka (dane do wiadomości redakcji) ulicy Wodnej w Płotach. - Nie możemy dojechać do naszych domów. Prosimy burmistrza o pomoc, staramy się o zmiany już od roku.

Niestety, jak mówią mieszkańcy, bez skutku. Dodatkowym problemem jest fakt, że w pobliskim lesie, jak mówią nam Czytelnicy, tworzona jest baza na ciężarówki lokalnej firmy. Stąd też codziennie pod oknami mieszkańcom przejeżdżają ciężkie auta i pojazdy.

Mieszkańcy Wodnej w Płotach mają dość. Mówią, że ich interwencje nic nie dają, a do posesji nie da się dojechać.

Dziury, kałuże i problem z dojazdem do domu. Mieszkańcy Wodn...

- Mamy drogę jak na poligonie, ta ulica wygląda jak czołgowisko - mówi mieszkanka. I dodaje, że ta okolica była kiedyś tak "fajnym" miejscem. Jeszcze rok temu ludzie chodzili Wodną z kijkami, jeździli rowerami, spacerowali z psami. Korzystało z niej wiele osób, bo we wsi brakuje miejsc do relaksu, a tu było naprawdę przyjemnie. - Teraz ta droga jest po prostu nieprzejezdna. Męczy nas to, jak jest ona zdewastowana.

Mieszkańcy proszą o remont, o utwardzenie ulicy Wodnej w Płotach

Czego oczekiwaliby więc mieszkańcy? Wcześniej już apelowali, by chociaż odpowiednio utwardzić tę drogę. Nawet kruszywem. Sami znaleźli firmę, która mogłaby go dostarczyć. Ale w gminie mieli usłyszeć, że obecnie nie ma na to pieniędzy i może kiedyś ten remont uda się wykonać.

- Dziury są takie, że możemy dojechać do domu tylko na "jedynce", problemem są też ciężarówki, rozwalają drogę, jadą zbyt szybko, robi się niebezpiecznie - tłumaczy nam Czytelniczka. I zastanawia się, dlaczego inne drogi w gminie są odnawiane, a o Płotach zapomniano?

Mieszkańcy mówią, że kiedyś znajdował się tu znak zakazu wjazdów dla cięższych pojazdów. Ale zniknął. Podejmowali różne interwencje, chodzili na spotkania. Ale większych zmian nie widać.

- Cały czas apelujemy do burmistrza, żeby ograniczył tu prędkość, ale i doglądał tej drogi - mówią mieszkańcy wsi. - Bo to, że wyrówna trzy razy w roku, to nie starcza. To w ogóle nie zdaje egzaminu.

Gmina: po zimie drogi mają być wyrównane

Czy gmina podejmie w sprawie ulicy Wodnej w Płotach odpowiednie kroki?

- Po ustaniu warunków zimowych na terenie gminy Czerwieńsk, zostaną zlecone prace, których celem będzie wyrównanie dróg gminnych i uzupełnienie w nich ubytków w tym m.in. na ul. Wodnej w Płotach - tłumaczy nam Krystyna Janas, inspektor w referacie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu w Czerwieńsku.

Czy rzeczywiście dawniej w tym miejscu obowiązywał zakaz wjazdu dla ciężkich pojazdów? Jeśli tak, to dlaczego został zlikwidowany?

- Na ul. Wodnej w Płotach nie obowiązywał zakaz wjazdu dla pojazdów ciężkich - tłumaczy nam K. Janas - Mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców ul. Wodnej, zostanie ustawiony znak B-33 – ograniczenie prędkości do 20 kilometrów na godzinę. Jednocześnie informuję, że Straż Miejska w Czerwieńsku w odpowiedzi na liczne skargi mieszkańców przeprowadziła kontrolę, w wyniku której ustalono podmiot, który uszkodził drogę i został on wezwany do przywrócenia pierwotnego stanu drogi.

Urząd w Czerwieńsku przekazał też (za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej) szersze wyjaśnienie sprawy. Publikujemy jej najważniejsze fragmenty.

- Ulica Wodna jest drogą gminną publiczną o nawierzchni gruntowej - tłumaczy urząd. - Wymaga ona prac, w wyniku których zminimalizowane zostaną uciążliwości dla mieszkańców. Gmina Czerwieńsk podejmuje i podejmie kolejne działania mające na celu wyrównywanie jej nawierzchni oraz uzupełnienie powstałych ubytków. Ponadto w przypadku powzięcia wiedzy o podmiocie lub osobie fizycznej, która tę drogę zniszczyła lub uszkodziła, przeprowadzane są kontrole przez Straż Miejską w Czerwieńsku w celu wezwania do przywrócenia stanu pierwotnego nawierzchni tej drogi.

Jak tłumaczy jeszcze gmina, wszelkie prace, które polegałyby na utwardzeniu trasy masą bitumiczną czy kostką brukową muszą być poprzedzone wykonaniem dokumentacji technicznej i projektowej z uzyskaniem pozwolenia na budowę.

- Ponieważ wskutek wykonania robót budowlanych dochodzi do utwardzenia działki, co skutkuje kwalifikacją tych robót jako budowy drogi podlegającą obowiązkowi uzyskania pozwolenia na budowę - wyjaśnia mieszkańcom gmina. - Aby działania takie mogły zostać podjęte, należy w pierwszej kolejności wbudować w drogę infrastrukturę wodno – kanalizacyjną.

Okazuje się, że gmina ma opracowaną dokumentację projektową na utwardzanie dróg do niej należących. Pozyskuje na takie remonty pieniądze i prowadzi prace, w tym również na ulicach we wsi Płoty.

- W odniesieniu do znaku B-18 (zakazu wjazdu pojazdów o określonym tonażu) usytuowanym w miejscowości Zagórze informujemy, że znak został ustawiony przez Powiatowy Zielonogórski Zarząd Dróg - wyjaśnia gmina. Dlaczego? Bo to droga powiatowa. Gmina zaś nie ma wpływu na organizację ruchu drogowego na drogach powiatowych zarządzanych przez starostę, w tym i na tej trasie.

- W przypadku usytuowania podobnego znaku na ul. Wodnej, spowoduje to wykluczenie pozostałych osób, właścicieli nieruchomości, którzy zamierzają i prowadzą prace budowlane na nowych osiedlach, ponieważ ograniczy się im możliwość dojazdu do placu budowy, dostarczania niezbędnych materiałów i sprzętu - twierdzi gmina. - Gmina Czerwieńsk, by zmniejszyć uciążliwości dla mieszkańców, będzie prowadziła prace polegające na wyrównaniu i uzupełnianiu ubytków w drodze.

Postawi też znak, ograniczający prędkość pojazdów, o którym pisaliśmy wyżej. Czy Wodna i jej zły stan przestanie być kłopotem jej mieszkańców? Postaramy się wrócić do sprawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto