Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eliasz walczy dla swojej rodziny. I Ty możesz pomóc!

(red.)
Eliasz Dziarkowski, ma 26 lat, żonę i 8 miesięczna córeczkę Milenkę. W2016 roku, gdy wraz z żoną spodziewali się dziecka zaczął źle się czuć. Był słaby, zmęczony, wciąż chciało mu się spać. Okazało się, że to nowotwór złośliwy układu chłonnego.

Eliasz jest mężem Ani, naszej koleżanki z "Gazety Lubuskiej" w oddziale w Żarach i ojcem malutkiej Milenki. Walczy z nowotworem opornym na leczenie. Chemioterapia nie przyniosła żadnych rezultatów, a choroba zamiast cofać się postępuje. Ich nadzieją jest kosztowne leczenie w niemieckiej klinice.

Po kilku tygodniach diagnozowania usłyszałem: nowotwór złośliwy układu chłonnego. Chłoniak Hodkina. Usłyszałem też, że ten nowotwór bardzo dobrze się leczy i mimo, że diagnoza brzmiała strasznie to nie poddałem się złym myślom.
Rozpocząłem uciążliwe leczenie, przyjąłem 12 cykli chemioterapii, jednak po ich zakończeniu badanie wykazało, że choroba się rozwinęła zamiast cofnąć.
Zastosowano kolejna linię chemioterapii jednak i ona nie przyniosła efektu.
Obecnie jestem leczony lekiem Adcetris, jednak badanie z maja 2017 wykazało przerzuty do szpiku kostnego i śledziony. Choroba jest oporna na leczenie, ale ja nie chcę i nie zamierzam się poddać.
Jestem młody, mam malutką córeczkę, żonę, która dodaje mi siły. Mam po co i dla kogo żyć. Nowotwór jest silny, ale ja jestem silniejszy. Żeby mu to udowodnić potrzebuję wsparcia.
Klinika w Heidelbergu wyceniła leczenie mojej choroby na 65 tys. euro. Niebawem też będziemy musieli zakupić lek, którym leczenie kosztuje 24 tys. zł miesięcznie. Naszych oszczędności nie wystarczy, by to sfinansować.
Wiem, że to ogromne pieniądze, ale wierzę, że jeszcze będę miał siły, by pobiegać za moją córeczką, że wynagrodzę jej te wszystkie chwile, które spędzam w szpitalu. Obiecałem jej, że na szkolnym przedstawieniu będę najgłośniej bił brawo. I nie zawiodę jej.

Jeśli chcesz pomóc Eliaszowi, możesz to zrobić klikając tutaj: Eliasz walczy dla swojej rodziny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto