Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Enea Zastal BC Zielona Góra wraca do gry! Zielonogórzanie zagrają w Lublinie, chcą sięgnąć po pełną pulę

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra 3 marca zagrają w Lublinie.
Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra 3 marca zagrają w Lublinie. Mariusz Kapała
Po prawie trzytygodniowej przerwie na boiska Energa Basket Ligi wracają koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra. Zielonogórski zespół w piątek 3 marca zagra w Lublinie przeciwko Polskiemu Cukrowi Startowi.

Ostatni mecz Zastal rozegrał 12 lutego. Zielonogórzanie wówczas, po najlepszym meczu w sezonie, pokonali MKS Dąbrowa Górnicza 108:98. Następnie w rozgrywkach EBL nastąpiła długa przerwa. W tym czasie grała reprezentacja Polski mecze w ramach preeliminacji do Eurobasketu. W kadrze zadebiutował kapitan Zastalu Przemysław Żołnierewicz.

– Kadrowiczem pełną gębą bym się nie nazwał. Ale to był udany debiut, pokazałem się z dobrej strony i na treningach i na meczach, więc jestem zadowolony. Trochę przerwy też miałem, więc mogłem udać się na chwilę w rodzinne strony – mówił nam popularny „Żołnierz”.

Kapitan Zastalu wrócił do treningów z drużyną dopiero 27 lutego. Wcześniej w zajęciach uczestniczyło zaledwie kilku graczy.

– Oprócz Przemka, który udał się na kadrę, nie mogłem korzystać z Kareema Brewtona, który poleciał do Stanów Zjednoczonych. Do tego niektórzy mieli urazy. Sebastian Kowalczyk wciąż ma problem z kręgosłupem, Jan Wójcik ze stopą. Juniorzy wcześniej byli na Pucharze Polski, teraz udali się do Sopotu na mistrzostwa Polski. Trenowaliśmy więc w pięciu-sześciu i robiliśmy tyle, ile dało się zrobić – powiedział trener zastalowców Oliver Vidin.

Niepewny los Sebastiana Kolwaczyka

Czy przerwa może wpłynąć korzystnie na zespół zielonogórski? - Kilku zawodników leczyło urazy. Nie byliśmy w komplecie, ale wracamy do meczowego rytmu – dodał Oliver Vidin. Największy znak zapytania dotyczy występu Sebastiana Kowalczyka. Przypomnijmy, koszykarz zmaga się z poważną kontuzją kręgosłupa. Doznał jej w spotkaniu z Twardymi Piernikami z Torunia. Rozgrywający Zastalu wyjechał wprawdzie na mecz do Lublina, ale decyzja o tym, czy zagra, zostanie podjęta w dniu spotkania.

Rywal bardzo nieobliczalny

Pszczółka Start Lublin to obecnie trzynasta drużyna rozgrywek Energa Basket Ligi. Podopieczni byłego trenera zielonogórskiej drużyny Artura Gronka mają na koncie 7 zwycięstw i 12 porażek i są już praktycznie bez szans na awans do fazy play off. Lublinianie sprawili dużą niespodziankę, awansując na własnym parkiecie do finału rozgrywek Suzuki Pucharu Polski. Start dopiero w finale przegrał z faworyzowanym Treflem Sopot (80:91). Wcześniej jednak odprawił z kwitkiem Legię Warszawa i PGE Spójnię Stargard.

– Skupiamy się na tym meczu, bo wiemy, jak jest ważny dla nas. Było bardzo mało gierek na treningach, ale od poniedziałku [27 lutego - red.] już to wszystko wraca do normy. Lublin gra inaczej niż ostatnio, pokazali się z dobrej strony w Pucharze Polski. Trzeba podejść do tego meczu z dużym skupieniem, bo oni się na pewno nie położą. Musimy powstrzymać ich indywidualności – powiedział Przemysław Żołnierewicz.

Te indywidualności to na pewno Amerykanie: rozgrywający Dayshon Hassan Smith, skrzydłowy Cleveland Melvin i znany z gry w zielonogórskiej drużynie w sezonie 2018/2019 Gabe deVoe. – To jest nieobliczalna drużyna, która może zagrać różnie. Potrafią nieźle się zaprezentować, co pokazali w Pucharze Polski, jak i przegrać wysoko, więc jesteśmy przygotowani na różne scenariusze – stwierdził Oliver Vidin.
Dodajmy, że w pierwszym meczu Zastal pokonał Start wysoko 96:67. Przypomnijmy, zielonogórzanie zajmują obecnie siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 11 zwycięstw i 9 porażek. Celem drużyny jest awans do czołowej ósemki, która powalczy w play off. Zastalowcy mają tylko punkt przewagi nad dziewiątym w tabeli Anwilem Włocławek.

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2023

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto