Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Epidemia koronawirusa na zdjęciach. Czy strach już minął?

Redakcja
Wszyscy mieszkańcy bez wyjątku zaczęli przestrzegać nowych zasad bezpieczeństwa
Wszyscy mieszkańcy bez wyjątku zaczęli przestrzegać nowych zasad bezpieczeństwa Mariusz Kapała / GL
Patrząc na to, jak obecnie toczy się życie w Lubuskiem ciężko jest dziś uwierzyć, że jeszcze miesiąc temu większość mieszkańców siedziała w domach obawiając się o zdrowie swoich bliskich a po ulicach krążyły pojazdy, z których ogłaszano złowrogie ostrzeżenia. Jedynym namacalnym świadectwem tych dni są jeszcze maseczki, ale i one wkrótce przecież znikną. Zapraszamy do naszej galerii, aby przypomnieć sobie, jak wyglądały pierwsze dni po ogłoszeniu epidemii.

Pierwszym przypadek koronawirusa w Zielonej Górze

Warto przypomnieć, że pierwszy przypadek koronawirusa stwierdzono właśnie w Lubuskiem. Zakażony pacjent trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Mężczyzna został przewieziony karetką na oddział zakaźny specjalną karetką do transportu osób z podejrzeniem koronawirusa. W nocy z 3 na 4 marca potwierdzono, że został zakażony COVID-19.

Życie w czasie epidemii koronawirusa

Od tego czasu minęło już ponad dwa miesiące. W tym czasie życie wielu mieszkańców regionu obróciło się do góry nogami. Najpierw, wraz z kolejnymi przypadkami koronawirusa w Polsce, narastał strach. Potęgowały go kolejne obostrzenia wprowadzane przez rząd oraz medialne doniesienia o sytuacji w innych państwach. W pewnym momencie normalne życie w wielu miejscowościach niemal zamarło, zamknięto place zabaw, szkoły, przedszkola czy też parki. Część osób przestała chodzić do pracy a po ulicach hulał głównie wiatr...

Warto jednak podkreślić, że od razu zorganizowano akcje pomocowe dla seniorów, mieszkańcy masowo szyli maseczki dla naszych medyków i potrzebujących, ruszyła również produkcja przyłbic. Restauratorzy przygotowywali darmowe posiłki dla placówek zdrowia. Radziliśmy sobie, jak potrafiliśmy. Co więcej, aby nieco poprawić przygnębiającą atmosferę organizowano spotkania online czy też balkonowe dyskoteki. Przestrzegaliśmy zasad bezpieczeństwa, nie poddaliśmy.

Czy to już koniec epidemii?

Na szczęście, w Lubuskiem epidemia koronawirusa od początku przebiegała w dosyć łagodny sposób. Dziś w przeciwieństwie do np. Śląska możemy stwierdzić, że od kilku dni nie mamy żadnych nowych zakażonych. Sami Lubuszanie z czasem przyzwyczaili się do sytuacji, strach minął a na ulicach znów pojawili się ludzie. Obecnie można powiedzieć, że wszystko powoli wraca już do normy, zielonogórską giełdę od dwóch tygodni szturmują tłumy. Nosimy jeszcze maseczki oraz rękawiczki, ale wyglądano na to, że w powszechnym mniemaniu uznaliśmy, że epidemia jest już za nami. Oby ta radość nie była przedwczesna...

Wideo: Koronowirus w Zielonej Górze. Zielonogórzanie cieszą się z otworzenia ogródków restauracyjnych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto