Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Giełda w Chynowie w każdą niedzielę przyciągała tłumy. Mamy zdjęcia sprzed 18 lat!

Michał Korn
Michał Korn
Tomasz Gawałkiewicz, archiwum GL
Padało hasło "giełda na Chynowie" i wszystko było jasne. Można tu było przebierać w bogatym asortymencie. Wiele osób decydowało się, aby tu przyjechać po swój pierwszy samochód. Ceny były okazyjne, każdy mógł się targować i znaleźć coś dla siebie. Niestety była też ciemna strona tego wszystkiego. Zakorkowane ulice, zapach spalin, hałas, blokowanie mieszkańcom wyjazdów z posesji. Publikujemy zdjęcia sprzed blisko dwudziestu lat.

Spis treści

Giełda na Chynowie. Tu było wszystko

Garnitury na wesele, marynarki, spodnie, sukienki, chemia - ponoć ta najlepsza, bo z zachodu. A pamiętacie jeszcze przymierzalnie za zasłonką, ręcznikiem, lub prowizorycznym parawanem? Takie pod chmurką, oczywiście! Kompleks na Chynowie, gdzie kwitnął handel był też rajem dla majsterkowiczów i fanów motoryzacji. Twierdzenie, że znaleźć tam mogliście niemal wszystko, wcale nie było dalekie od rzeczywistości. Chciałeś kupić samochód, retro gadżety do salonu, meble z PRL-u, odzież, perfumy, technologiczne cuda i narzędzia? Jechałeś na giełdę w Chynowie! A wówczas to było jedno z najpopularniejszych i najbardziej obleganych miejsc w Polsce.

Nie było gdzie nogi postawić

Wielu mieszkańców Chynowa i okolic skarżyło się na spory ruch. Nie było jak przejść, samochody parkowały na trawnikach, blokowały wyjazdy z posesji. A wówczas nie było jeszcze drogi S3. Wyobraźcie sobie zatem, jak trasa prowadząca na niedzielną giełdę była zakorkowana w okolicach lipca i sierpnia. Między innymi dlatego mieszkańcy coraz głośniej protestowali przeciw giełdzie, która jak mówili, zatruwała im życie.

Czytaj także:

Ostatnia giełda na Chynowie odbyła się na początku 2008 roku. Wówczas handel został przeniesiony na teren giełdy Owocowo-Warzywnej przy al. Zjednoczenia.

Kościół w miejscu dawnej giełdy

Wraz z upływem czasu, Chynów jako dzielnica Zielonej Góry rozbudowywał się coraz bardziej. Tamtejsza mała kaplica nie była już w stanie pomieścić wszystkich wiernych, stąd zaczęło się mówić od budowie nowej świątyni. W 2008 roku toczyły się rozmowy na temat przekazania przez miasto działki pod budowę kościoła. Zrobiło się głośno, gdy wskazano miejsce, gdzie znajdowało się boisko klubu sportowego. W wyniku gorących dyskusji ówczesny prezydent Zielonej Góry Zygmunt Listowski wskazał inne miejsce – po byłej giełdzie handlowej. Tak też się stało. Działka nie wywoływała już tylu kontrowersji. W miejscu, gdzie przed laty odbywał się handel, wyrosły domy, market, a także od 2018 roku budowany jest kościół.

Giełda na Chynowie. Zobacz archiwalne zdjęcia

Dziś zapraszamy Was na sentymentalną podróż w czasie. W naszej galerii pokazujemy wyjątkowe zdjęcia z giełdy na zielonogórskim Chynowie. Tak wyglądało to miejsce w 2005, 2007 i 2010 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto